Tarta z wiśniami

Wiśnie, jeśli są mrożone, należy rozmrozić i posypać 4 łyżkami cukru. Może być go więcej, wtedy wiśnie będą słodsze. Wisnie puszczą sok. Należy je odsączyć, soku nie wylewać. Zimne masło wkładamy do miski, wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia. Oddzielamy żółtka od białek. Żółtka dodajemy do miski z masłem. Do tego dosypujemy 3 łyżki cukru. Wszystko razem ucieramy, aż masa będzie jednolita. Na koniec wsypujemy szczyptę soli.



Ciasto powinno być miękkie, ale nie lepiące. Gdyby przyklejało się do rąk, należy dosypać mąki.



Tak przygotowane ciasto dzielę na pół. Jedną połowę wykładam na formę do tarty lub tortownicę o szer. 24 cm. Drugą połowę wkładam do lodówki. Ciasto podpiekam w piekarniku w 180st. przez ok. 15 min. Na to wykładami odsączone wiśnie. Białka ubijamy na sztywną pianę z 3/4 szklanki cukru. Można dodać soku z wiśni, ten który został po odsączeniu, dosłownie kilka łyżek, dla czerwonej barwy.



Wykładamy białka na wiśnie i drugą połowę ciasta rozcieramy w palcach i rozrzucamy po cieście. Pieczemy 35 min w temperaturze 180 st. Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.