zagrycha

Jajka gotujemy na twardo. Gdy wystygną obieramy i kroimy na połówki (jak są zimne, nie rozpadają się). Łyżeczką wyjmujemy żółtka z każdej połówki i wrzucamy do osobnego naczynia. Paprykę kroimy drobniutko, tak samo chilli (z pestkami by dodać ostrego smaku), cebulę. Plasterki szynki kroimy w większe kawałki by nam nie zginęła w farszu:) Ilość składników dowolna, według uznania i smaku, tylko nie przesadzajmy z cebulą. Smak i zapach cebuli przegryza się i może zepsuć naszą przystawkę. Na koniec dodajemy pomidora surowego koniecznie obranego ze skórki, lub takiego z puszki, pokrojonego na kawałeczki drobne. Całość mieszamy dokładnie, dodajemy sól, pieprz, paprykę w proszku słodką lub ostrą a na sam koniec majonez. Nie przesadźmy z nim, nasz farsz ma się tylko dzięki niemu skleić i zyskać nowy smak. Gotowym farszem nadziewamy ugotowane białka. Posypujemy pietruszką lub szczypiorkiem. Pycha. Gwarancja dobrego sm