Ja prenumeruję miesięcznik: "Kuchnia. Magazyn dla smakoszy". Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia i przyznam się szczerze, że nie moja miłość nie dotyczyła przepisów, ale ogólnej formy czasopisma. Miło jest poczytać coś, gdzie gotowanie jest traktowane jak rodzaj sztuki czy sposobu na życie. Urzekają mnie artykuły, wariacje kulinarne na wybrane tematy, porady J. Olivera, ciekawe felietony i reportaże, a nade wszystko oprawa graficzna pisma. Polecam przejrzeć, jeśli wpadnie Wam w ręce, a nóż ktoś jeszcze się zakocha

Ja kupuję 3 tanie broszurki kulinarne, tj.: " PP", "PP-wydanie specjalne" i "Przepisy Czytelników" i je sobie chwalę, bo są tam nie wyszukane dania, proste i tanie, a to m.in. nam chodzi.

ja też nie kupuje teraz tak jest wszystko na necie

Chetnie przegladam przepisy w gazetach , ale nie mam zaufania i nic nie robie z tych przepisiow.

Brzoskwiniowca robię dziś, właśnie piecze się biszkopt.Ciągle znajomi i znajomi w weekend i na nic nie miałam czasu. A że kilka spraw urzędowych mi się nazbierało i u córki w szkole, z racji tego,że kończy właśnie podstawówkę to zrobiłam sobie dwudniowe wagary od pracy i podczas gotowania obiadku szybciutko robię ciasto. Od gazety będzie się różnić,bo nie dostałam nigdzie świeżej kremówki i muszę zmodyfikować przepis.Za to może mniej będzie wchodził w boczki

Bahusku chyba jednak w niedzielę się zabiorę za ciasto,gdyż jutro szykuje się impreza u znajomych z noclegiem.

Bahus napisał(a):

msewka napisał(a):

W Pani Domu znalazłam przepis na Brzoskwiniowca,który nawet nieźle się prezentuje.Chyba go upiekę w niedługim czasie.Napiszę ,czy było warto.

W niedługim to znaczy jakim....minęły już cztery dni

Jeszcze trochę cierpliwości.Sobotę mam wolną to się postaram.Pozdrawiam i obiecuję wkleić zdjęcie,cokolwiek mi wyjdzie.

Bahus napisał(a):

msewka napisał(a):

W Pani Domu znalazłam przepis na Brzoskwiniowca,który nawet nieźle się prezentuje.Chyba go upiekę w niedługim czasie.Napiszę ,czy było warto.

W niedługim to znaczy jakim....minęły już cztery dni

Bahus strasznie niecierpliwy jestes,Nie juz ,a dopiero 4 dni .

msewka napisał(a):

W Pani Domu znalazłam przepis na Brzoskwiniowca,który nawet nieźle się prezentuje.Chyba go upiekę w niedługim czasie.Napiszę ,czy było warto.

W niedługim to znaczy jakim....minęły już cztery dni

W Pani Domu znalazłam przepis na Brzoskwiniowca,który nawet nieźle się prezentuje.Chyba go upiekę w niedługim czasie.Napiszę ,czy było warto.