Algi z łososiem

Warzywa pociąć na kawałki „jak u chińczyka”, marchewki pociąć na „zapałki”, estragon można grubo posiekać; wszystko wymieszać. Odciąć ca. ⅓ płatka NORI i pociąć na cienkie ca. 1 – 1,5 mm szerokości paski, pozostałe ⅔ lekko podpiec na rozgrzanym grillu, aby zupełnie wyschło (staje się lekko poskręcane), następnie pociąć na desce na małe kawałki. Pieprz, czosnek, sól, słodką papryka + zgrillowane i pocięte NORI wymieszać w moździerzu, tak by pozostały odłamki pieprzu. Rozgrzać olej na patelni i włożyć łososia. UWAGA!!! Po włożeniu ryby do patelni nie ruszać jej ca. 2 – 3 minuty!!! Po upływie tego czasu cukier zawarty w mięsie łososia się skarmelizuje, należy wtedy posypać go ca. ½ zawartości moździerza, następnie delikatnie odwrócić go na drugą stronę, posypać go pozostałą częścią przypraw i pokropić całość 2 – 3 łyżkami sosu sojowego. Piec następne kilka minut. Makaron ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Po jego odcedzeniu, przełożyć do miski i polać 2 – 3 łyżki sosu sojowego, wymieszać. Jednocześnie na drugiej patelni rozgrzać trochę oleju i wsypać pocięte warzywa. Piec na średnim ogniu, pod przykryciem, aby się nie przypaliło mieszać co parę minut. Po ca. 10 – 15 minutach wlać ca 2 – 3 łyżki sosu sojowego, wymieszać i piec pod przykryciem następne ca. 5 min. Po upieczeniu warzyw, wymieszać je z przygotowanym makaronem, oraz z podartymi listkami rukoli. Wszystko na talerze i... Smacznego :)) PS Można podawać z białym lub czerwonym winem.



Ten przepis to efekt mojego "wypadu" do Realu :))