Sposób przygotowania:
Delikatna polędwica wołowa z winem.
Polędwice dokładnie płuczemy pod zimną wodą i wycieramy ściereczką do sucha. Kładziemy na desce i ostrym nożem dokładnie obkrawamy z wszelkich żyłek i błonek. Polędwicę kroimy na równe części i nacieramy świeżo mielonym na grubo pieprzem, całość skrapiamy dobrą oliwą i odstawiamy na kilka godzin do lodówki, mięsa nie przykrywamy. Po wyjęciu z lodówki smażymy na patelni bez tłuszczu przez kilka minut z każdej, polewamy polędwicę dodatkowo kieliszkiem czerwonego wytrawnego wina, smażymy aż ciecz odparuje a następnie wlewamy kieliszek dobrego koniaku i natychmiast podpalamy, ogień zgaśnie po wypaleniu alkoholu a smak dobrego koniaku przeniknie mięso. Usmażone kawałki przekładamy na deskę i nakrywamy folią aluminiową w ten sposób mięso odpocznie. Z pozostałego płynu na patelni po smażeniu robimy sos do dania i dodajemy kieliszek wina czerwonego wytrawnego, sól, pieprz, dwa ząbki czosnku, jedną posiekaną drobno wędzoną śliwkę i kilka grzybków, wszystko dokładnie gotujemy, aż sos się zredukuje. Masło połącz z solą do smaku, kawałki polędwicy starannie poukładaj na talerzu, na polędwicę ponakładaj kawałki masła i gotowy sos, talerz ozdób zieleniną i suszonymi owocami żurawiny.Do dania polecam butelkę dobrego czerwonego włoskiego wina podanego w dużych pękatych kielichach . Bardzo dobrze do czerwonych mięs komponuje się Brunello z di Montalciano"wieczna miłość". Wino Brunello di Montalcino jest arcydziełem, według mnie, wśród najlepszych jego wytwórców są Lisini, Poggio di Sotto, Gorelli Le Potazzine oraz Poggio Antico to ostatnie będąc w ich winnicy często kupuję. Koniecznie pamiętajmy aby wino po otwarciu odstało minimum godzinę pozwoli to na oddychanie winu, zapewni i odda piękny bukiet, zawsze podawaj w temperaturze nie większej od 18 stopni a nie mniejszej niż 16 stopni. Smacznego.