Disslowej przedwojenna konfitura z róży

ETAP 1:

Świeżo zerwaną różę oczyścić z żółtego pyłku, listków i białych końcówek (ja je odrywam od razy przy zrywaniu płatków). Płatki zważyć, wziąć cztery razy tyle cukru. Posypać różę kwaskiem cytrynowym, rozetrzeć palcami, aż puści sok, wcisnąć do szklanki, pozostawić do następnego dnia.

ETAP 2:

Zagotować cukier z wodą do otrzymania rzadkiego syropu.

ETAP 3:

Wsypać różę, gotować aż syrop zgęstnieje (u mnie 1,5 godziny).

ETAP 4:

Gorący wlać do wyparzonych słoiczków i zakręcić.
Nie potrzeba pasteryzować.