Sarenka napisał(a):

Jakie puszyste omlety, ladniutkie!
Z mezem zjedlismy na sniadanko wczoraj przygotowana salatke z porów. Przegryzla sie przez noc i byla pychaa! Tylko po wyjsciu z kuchni uslyszalam - Kochanie, nie bedziesz zla, zjadlem wszystko Zrozumialam, ze dawno nie robilam salatek i zdazylismy sie za nimi stesknic.

Sarenko przepysznie wygląda ta Twoja sałatka!

Jakie puszyste omlety, ladniutkie!
Z mezem zjedlismy na sniadanko wczoraj przygotowana salatke z porów. Przegryzla sie przez noc i byla pychaa! Tylko po wyjsciu z kuchni uslyszalam - Kochanie, nie bedziesz zla, zjadlem wszystko Zrozumialam, ze dawno nie robilam salatek i zdazylismy sie za nimi stesknic.

A.B. napisał(a):

u mnie omlety

Ale pyszności,ależ robisz od rana smaka!

u mnie omlety

U mnie dzisiaj był tuńczyk na śniadanko w sosie własnym plus gotowane jajko) a na II śniadanie kawa z mlekiem

zrobiłam sałatkę i zjadłam dużą porcję

Sarenka napisał(a):

Doro, plany sa jak byly, ale poki co, to tylko plany..

To dobrze ze plany sie nie zmienily lepiej planowac , jak pochopnie cos robic

A ja dzisiaj zjadlam krupnik na sniadanie, juz od wczoraj o nim myslalam, chyba nawet snil mi sie w nocy, bo postanowilam zaprzestac jedzenia posilkow zbyt pozna pora, ciekawe na jak dlugo

Doro, plany sa jak byly, ale poki co, to tylko plany..

A ja dziś na śniadanie zrobiłam pyszną zacierkę na mleku z dynią. Pychotka