Ja na kolację musiałam się sprężyć, bo mąż zaprosił mojego brata z całą rodziną.Wracając z grzybów szybko robiłam zakupy a za godzinę goście pukali do drzwi.
Podałam im pierś z kurczaka pokrojoną w paski z przyprawami Vegety do kurczaka pikantną i do dań włoskich.Usmażyłam ją na oleju z odrobiną przyprawy do zup Winiary.
Na spód dałam ryż na sypko z marchewką i groszkiem a na to kurczak i posypałam obficie natką pietruszki. Smakowało im, aż było mi bardzo miło.Mięsko wyszło ostre, ryż z warzywami łagodził smak.
Do tego na kolację były jajka z majonezem i koperkiem,półmisek wędlin, ogóreczki i papryka ze słoików, jabłecznik od zaprzyjaźnionej sąsiadki i drink lub sok do wyboru.(bratowa w ciąży, trzeba o Nią dbać).
A ja nie jadłam pizzy "od przedwojnia" - tak jak wczoraj zdałam sobie sprawę z tego, że w wakacje nie tknęłam czekolady - po prostu zapomniałam o tym dobrodziejstwie
Czasami rodzina sie domaga wiec nie ma wyjścia i trzeba upiec
A jesli chodzi o czekolade to jak sie tam trafi to skubnę a jak nie ma to wcale nie tęsknię za słodyczami.
A ja nie jadłam pizzy "od przedwojnia" - tak jak wczoraj zdałam sobie sprawę z tego, że w wakacje nie tknęłam czekolady - po prostu zapomniałam o tym dobrodziejstwie
Luna a Ty wiesz jaka laska zdrowa bedziesz po tej owsiance
Ja lubię owsiankę jak bylam dzieckiem to mama nigdy nie gotowala .. wiec myslalam ze to niedobre A teraz zasmakowalam i nawet czesto sobie na sniadanko gotuję albo na kolację ..
Ja kiedys na owsianke nie moglam patrzec.....a teraz codziennie na sniadanie mam owsianke i to mleczku sojowym z roznymi owocami , uwielbiam z jagodami albo z bananem....mniam...samo zdrowie
co na kolację ?
Obserwuj wątekOdp: oto mój pomysł na kolację
msewka
Podałam im pierś z kurczaka pokrojoną w paski z przyprawami Vegety do kurczaka pikantną i do dań włoskich.Usmażyłam ją na oleju z odrobiną przyprawy do zup Winiary.
Na spód dałam ryż na sypko z marchewką i groszkiem a na to kurczak i posypałam obficie natką pietruszki. Smakowało im, aż było mi bardzo miło.Mięsko wyszło ostre, ryż z warzywami łagodził smak.
Do tego na kolację były jajka z majonezem i koperkiem,półmisek wędlin, ogóreczki i papryka ze słoików, jabłecznik od zaprzyjaźnionej sąsiadki i drink lub sok do wyboru.(bratowa w ciąży, trzeba o Nią dbać).
Odp: oto mój pomysł na kolację
Jojo
Odp: Odp: oto mój pomysł na kolację
luna19
Czasami rodzina sie domaga wiec nie ma wyjścia i trzeba upiec
A jesli chodzi o czekolade to jak sie tam trafi to skubnę a jak nie ma to wcale nie tęsknię za słodyczami.
Odp: oto mój pomysł na kolację
cherry
A ja nie jadłam pizzy "od przedwojnia" - tak jak wczoraj zdałam sobie sprawę z tego, że w wakacje nie tknęłam czekolady - po prostu zapomniałam o tym dobrodziejstwie
Odp: Odp: oto mój pomysł na kolację
Pablito
Uwielbiam pizzę
Odp: oto mój pomysł na kolację
luna19
Odp: oto mój pomysł na kolację
Pablito
Odp: Odp: oto mój pomysł na kolację
Ma specyficzny smak...ale to kwestia przyzwyczajenia z dodatkiem owocow jest bardzo dobre
Odp: oto mój pomysł na kolację
Pablito
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: oto mój pomysł na kolację
Ja kiedys na owsianke nie moglam patrzec.....a teraz codziennie na sniadanie mam owsianke i to mleczku sojowym z roznymi owocami , uwielbiam z jagodami albo z bananem....mniam...samo zdrowie