Polecam wszystkim niezdecydowanym. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak wiele takie urządzonko może nam pomóc w kuchni.

Jeżeli często urzędujemy w kuchni i wykonujemy różne specjały kulinarne,to oczywiście speedcook będzie bardzo przydatną rzeczą,przyspiesza wiele procesów i też nie jest jakoś bardzo drogie.

Polecam Speedcook , jestem użytkownikiem tego urządzenia i nie wyobrażam sobie kucharzenia bez niego , jest on pomocny w codziennym gotowaniu ,pieczeniu.
Ten kto nie ma i nie spróbował używać nie zrozumie jakie to jest dobrodziejstwo , nie mam zamiaru nikogo przekonywać , sami powinniście sobie usprawniać życie w kuchni ,

Moja synowa ma Thermomixa, oglądałam co potrafi i na tej podstawie mogę stwierdzić, że Speedcook potrafi dokładnie to samo. Różnią się jedynie obudową i bardzo znacząco ceną. TO identyczne urządzenia których siła tkwi w mocy silnika, za pomocą której zarabia świetnie ciasto i miksuje.
Nie wyobrażam sobie moich kuchennych poczynań bez Speedcooka. U nas Thermomix doszedł już do ceny 4200 , Speedcook kosztuje 2600. Można go kupić w sklepie internetowym , ceny części zamiennych są niskie. Dla mnie to bardzo ważne. Jest producent w Polsce wiadomo gdzie w razie awarii posłać sprzęt. Lubię kupować takie urządzenia w sklepie, bez pośrednictwa osób trzecich.

Dzięki za przepis na soczek, jutro wypróbuję!

Dorcia, nie każdego stać żeby gotówką płacić.. SC przynajmniej dla mnie to nie jakiś kosmiczny garnek,odkurzacz czy inne lampy do naświetlania w równie kosmicznych cenach, które się mogą przydać kilka razy w roku maksymalnie. Ja go używam codziennie, siostrzyczka często u mnie bywa i widzi że się przydaje, niestety nie każdego stać żeby jednorazowo tyle wyłożyć, dlatego pytałam o te warunki na kredyt

Kredyt na garnek brac Co za paranoja!

Danuta_o, ten kredyt to jakoś tak 6% rocznie.I to są wszystkie koszty. Jak liczyłyśmy z panią, to wyszło coś ok.150 zł za rok. To chyba nieźle. Tak myślę.Jasne, że lepiej zaplacić gotówką. U mnie krucho a tak już mogę sobie pichcić.

d\anuta_o napisał(a):

Hej dziewczyny, mogłybyście mi polecić przepis właśnie na jakieś soki? Mój mąż jest czynnym sportowcem i wciąż mi marudzi żebym mu jakieś izotoniki przygotowała w SC, sklepowych nie chce bo to dla niego woda z cukrem, może macie jakieś swoje przepisy na zdrowy nawadniający soczek?

Mój sposób na domowy soczek izotoniczny:

1 - 1,5 l wody wysokozmineralizowanej np. Muszynianka
1-2 łyżki miodu (z dobrego źródła)
1/4 łyżeczki soli (morskiej lub himalajskiej)
sok z 1 szt.: grejpfruta, pomarańczy, limonki, jabłka i gruszki.. lub innych owoców sezonowych np. arbuz, maliny, truskawki, itp..
jeśli mam to dodaję: posiekaną świeżą miętę, bazylię lub pokrzywę

Do dzbanka wlewam wodę, dodaję sól, miód - mieszam do rozpuszczenia, na koniec dodaję wyciśnięty sok, próbuję, schładzam w lodówce i gotowe

A gdy nie ćwiczę wtedy nie dodaję soli i miodu i mam napój/wodę owocową, schłodzona idealna na lato

Hej dziewczyny, mogłybyście mi polecić przepis właśnie na jakieś soki? Mój mąż jest czynnym sportowcem i wciąż mi marudzi żebym mu jakieś izotoniki przygotowała w SC, sklepowych nie chce bo to dla niego woda z cukrem, może macie jakieś swoje przepisy na zdrowy nawadniający soczek?

margerytka możesz napisać coś więcej, na jakich warunkach ten kredyt? Jak nie możesz tutaj to napisz chociaż na priv, moja siostra troszkę mi zazdrości SC i może bym jej poleciła Twojego sprzedawcę.

Ja za mojego speedcooka zapłaciłam nie 4 tys. ale 2599,00. I jeszcze dostałam ekstra kredyt. No i coś jeszcze.
Ja też myślałam, że nie muszę go mieć. Tyle lat jakoś żyłam. Ale nawet nie wyobrażałam sobie, że to taka pomoc.
Nawet syn, który nigdy nie udzielał się w kuchni, teraz robi pyszne napoje dla calej rodziny.
Dzisiaj mieliłam mięso na pasztet.Parę sekund. A do mycia tylko jeden garnek.
I o to wlaśnie chodzi.