Co jeszcze z Greckich przysmaków? ano rozsmakowalam się w owocach morza bo wczesniej mialam do nich różne mieszane uczucia i obawy..
Ale kiedy zobaczylam jak sie je przyrządza przełamałam sie i stwierdzilam ze głupotą bylo opieranie sie przed nimi..
Nie smakowal mi natomiast rekin.. moze gdyby jakos inaczej byl przygotowany ale do tego nie mialam mozliwości zeby pokombinować .. Jadlam tylko takiego z grilla i według mnie byl za mało przyprawiony ale może tak trzeba?
jeszcze cos mi sie przypomniało apropos kuchni greckiej - ponoć nie powinno się zjadać nigdy do końca tego, co ci nałożą na talerz. bo jeśli zjesz wszystko, to dla nich jest jakby obraza, że za mało ci dali do jedzenia i są niegościnni
Tego nie słyszalam .. ale jak ci dają porcję to musisz zjeśc jak najwięcej.. Mialam za to podobną historię z piwem... na początku jeszcze nie znając jezyka poszlam z kolezanką na piwo, pojawil sie jej znajomy i chcial być mily , postawil nam to piwo, a potem drugie, bylam tak strasznie objedzona ze nie moglam tego drugiego zmiescić , chyba sie obrazil... ale nic nie moglam poradzić.
A jesli chodzi o jedzenie to na szczęscie na kuchni pracowalam i moglam sobie grymasić a raczej prosilam o mniejsze porcje .. i zdziwienie bylo kiedy ich zapiekanki jadlam bez chleba czy chcialam do obiadu jeden dodatek zamiast 3.. np tylko pieczone ziemniaki, czy tylko ryż..
A slynna muszaka w Grecji wcale mi nie smakowala ... sos beszamelowy robili beznadziejny.. W domu robilam po swojemu
greckie oliwki są super - ja wolę te zielone. a poza tym jeśli chodzi o kuchnię grecką, to się już zbieram od dłuższego czasu, żeby zrobić grecką musakę, ale coś mam kiepską motywację zresztą jest tak ciepło, że coś nie mam weny na takie cieżkie zapiekanki.
jeszcze cos mi sie przypomniało apropos kuchni greckiej - ponoć nie powinno się zjadać nigdy do końca tego, co ci nałożą na talerz. bo jeśli zjesz wszystko, to dla nich jest jakby obraza, że za mało ci dali do jedzenia i są niegościnni
zmieniono 1 raz (ostatnio 19 sie 2010 13:23 przez tyncia)
Coś mi sie jeszcze przypomnialo.. Ogromne porcje obiad o godzinie 21.00 z przystawki, 2 dań i deseru ... Dla mnie niewyobrażalne ...
A propo dań... Dziwne bylo dla mnie podawanie na jednym talerzu wielkim jak półmisek; frytek, pieczonych ziemniakow, ryżu , do tego baranina z grilla, sos i jakieś warzywa czasem marchewka z cukinią .. i oni to jeszcze jedzą z chlebem
hmm przypomniala mi sie jedna śmieszna potrawa w Greckiej restauracji ....
NIe jadłam tego ale widzialam jak to się robi..
Opowiadam Ziemniaczane obierki umyte oczywiście smażyli w głebokim oleju .. nakladali do misecek kamionkowych .. na to szedl ser (odrobine przemieszany ot tak palcami) jakies przyprawy i chyba plaster pomidora i to zapiekane w piekarniku ...
Prawde mowiąc prawie cale porcje wracaly ... i nie pamietam juz nazwy potrawy..
wiesz moze to wynika z tego ze oliwki jedza na swiecie glownie ludzie ktorzy jednak ucztuja i gadaja przy jedzeniu... i narody dla ktorych jedzenie jest jednak bardzo wazne
taki maly zarcik mial to byc, wybacz
hehe ... a ja przeciez nie mowilam ze NIGDY nie gadam przy jedzeniu
po prostu zazwyczaj jem sama i nie mam do kogo ust otworzyc
a co do narodu... to mysle,ze jednak z tego samego sie wywodzimy
Greckie przysmaki
Obserwuj wątekOdp: Greckie przysmaki
margolata
Odp: Greckie przysmaki
luna19
Ale kiedy zobaczylam jak sie je przyrządza przełamałam sie i stwierdzilam ze głupotą bylo opieranie sie przed nimi..
Nie smakowal mi natomiast rekin.. moze gdyby jakos inaczej byl przygotowany ale do tego nie mialam mozliwości zeby pokombinować .. Jadlam tylko takiego z grilla i według mnie byl za mało przyprawiony ale może tak trzeba?
Odp: Odp: Greckie przysmaki
luna19
Tego nie słyszalam .. ale jak ci dają porcję to musisz zjeśc jak najwięcej.. Mialam za to podobną historię z piwem... na początku jeszcze nie znając jezyka poszlam z kolezanką na piwo, pojawil sie jej znajomy i chcial być mily , postawil nam to piwo, a potem drugie, bylam tak strasznie objedzona ze nie moglam tego drugiego zmiescić , chyba sie obrazil... ale nic nie moglam poradzić.
A jesli chodzi o jedzenie to na szczęscie na kuchni pracowalam i moglam sobie grymasić a raczej prosilam o mniejsze porcje .. i zdziwienie bylo kiedy ich zapiekanki jadlam bez chleba czy chcialam do obiadu jeden dodatek zamiast 3.. np tylko pieczone ziemniaki, czy tylko ryż..
A slynna muszaka w Grecji wcale mi nie smakowala ... sos beszamelowy robili beznadziejny.. W domu robilam po swojemu
Odp: Greckie przysmaki
tyncia
jeszcze cos mi sie przypomniało apropos kuchni greckiej - ponoć nie powinno się zjadać nigdy do końca tego, co ci nałożą na talerz. bo jeśli zjesz wszystko, to dla nich jest jakby obraza, że za mało ci dali do jedzenia i są niegościnni
Odp: Greckie przysmaki
luna19
A propo dań... Dziwne bylo dla mnie podawanie na jednym talerzu wielkim jak półmisek; frytek, pieczonych ziemniakow, ryżu , do tego baranina z grilla, sos i jakieś warzywa czasem marchewka z cukinią .. i oni to jeszcze jedzą z chlebem
Odp: Greckie przysmaki
luna19
NIe jadłam tego ale widzialam jak to się robi..
Opowiadam Ziemniaczane obierki umyte oczywiście smażyli w głebokim oleju .. nakladali do misecek kamionkowych .. na to szedl ser (odrobine przemieszany ot tak palcami) jakies przyprawy i chyba plaster pomidora i to zapiekane w piekarniku ...
Prawde mowiąc prawie cale porcje wracaly ... i nie pamietam juz nazwy potrawy..
Odp: Greckie przysmaki
aDzius04
Odp: Greckie przysmaki
ulabalula
Odp: Greckie przysmaki
kamil0993
Odp: Odp: Greckie przysmaki
annajot
hehe ... a ja przeciez nie mowilam ze NIGDY nie gadam przy jedzeniu
po prostu zazwyczaj jem sama i nie mam do kogo ust otworzyc
a co do narodu... to mysle,ze jednak z tego samego sie wywodzimy