, Nie rozumiem jak takie przepisy-gnioty przechodzą przez moderację! Przecież to jakiś bełkot! Spodziewam się teraz lawiny jedyneczek (chociaż ja tych bzdur nawet nie oceniam) od tego użytkownika albo jemu pokrewnych np. iwa643 - a tak w ogóle to coś mi się wydaje, że to jakieś konta jednej i tej samej osoby o bzdury z tym samym stylu ..., Zresztą, ja jak zwykle się pewnie czepiam, ale poczytajcie sami ich przepisy i będziecie mieli wtedy własne zdanie., Żenadą jest i wstyd przynosi portalowi, że takie przepisy wygrywają miesięczne albo tygodniowe rankingi...Wydawało mi się, do czasu, że właścicielom strony zależeć będzie bardziej na jakości a coraz boleśniej dociera do mnie bylejakość i przykro mi z tego powodu bo, jak wielu innych, staram się i wstawiam tylko przepisy własnoręcznie przygotowane i sprawdzone - Strona 2" /> , Nie rozumiem jak takie przepisy-gnioty przechodzą przez moderację! Przecież to jakiś bełkot! Spodziewam się teraz lawiny jedyneczek (chociaż ja tych bzdur nawet nie oceniam) od tego użytkownika albo jemu pokrewnych np. iwa643 - a tak w ogóle to coś mi się wydaje, że to jakieś konta jednej i tej samej osoby o bzdury z tym samym stylu ..., Zresztą, ja jak zwykle się pewnie czepiam, ale poczytajcie sami ich przepisy i będziecie mieli wtedy własne zdanie., Żenadą jest i wstyd przynosi portalowi, że takie przepisy wygrywają miesięczne albo tygodniowe rankingi...Wydawało mi się, do czasu, że właścicielom strony zależeć będzie bardziej na jakości a coraz boleśniej dociera do mnie bylejakość i przykro mi z tego powodu bo, jak wielu innych, staram się i wstawiam tylko przepisy własnoręcznie przygotowane i sprawdzone" />

Nie wytrzymałam...

Obserwuj wątek

Odp: Odp: Nie wytrzymałam...

Bahus
  • Bahus

  • Posty: 2977
  • Przepisy: 624
  • Artykuły: 5
albertynka napisał(a):

Oj,jak fajnie! Poczytalam sobie i czuje sie jak w domu.
Klotnie,awanturki i o co
Po przeczytaniu kilku pierwszych postow w tym temacie stracilam ochote na dalsze "bycie" z Wami i, tak jak Tokijka,chcialam zniknac z portalu,ale sobie pomyslalam,ze moze jednak zostane,bo moze byc naprawde ciekawie.Oprocz ciekawych przepisow poznam tez ciekawych ludzi

Babciagramolka - dla Ciebie szczegolne pozdrowienia.Jestes KOBIETA z KLASA


Mało czasu potrzebowałaś aby "dogłębnie" poznać naszą społeczność. 5 dni? Nie uważasz, że to mocno podejrzane?
Opis: Oddany Przyjaciel, który odszedł do krainy wiecznego szczęścia.

Odp: Odp: Odp: Nie wytrzymałam...

iwi69
  • iwi69

  • Posty: 1323
  • Przepisy: 200
  • Artykuły: 2
Pyza napisał(a):

czyli, że moderatorzy nie mają wpływu na to co wstawiają użytkownicy? to po co są? po co w ogóle akceptacja? przechodzi wszystko i tak a moderacja powinna być sitem i to o coraz mniejszych oczkach...
Tit, poczytaj sobie ostatnie (do aktualnego konkursu) przepisy pioge7 i iwa643 i zastanów się, sama przed sobą, czy to nie jest dziwne podobieństwo formy, treści, numeracji przy wigilijnym stole....
Jakbym umiała prowadzić stronę to założyłabym własną...

Zakladaj zakladaj

Odp: Nie wytrzymałam...

Oj,jak fajnie! Poczytalam sobie i czuje sie jak w domu.
Klotnie,awanturki i o co
Po przeczytaniu kilku pierwszych postow w tym temacie stracilam ochote na dalsze "bycie" z Wami i, tak jak Tokijka,chcialam zniknac z portalu,ale sobie pomyslalam,ze moze jednak zostane,bo moze byc naprawde ciekawie.Oprocz ciekawych przepisow poznam tez ciekawych ludzi

Babciagramolka - dla Ciebie szczegolne pozdrowienia.Jestes KOBIETA z KLASA

Odp: Odp: Odp: Odp: Nie wytrzymałam...

Babciugramolko hgg zamieszcza teksty pr-owskie, ja zamieszczam teksty dziennikarskie. Możecie mi nafiukać oznacza, że jakbyście się nie wyzłośliwiały i próbowały mnie skompromitować to i tak będę robić swoje, a wasze uwagi wynikają z absolutnego niezrozumienia zawodu, który uprawiam. W spory i polemiki można się wdawać jeśli mają jakiekolwiek merytoryczne uzasadnienie, ale trudno się wdawać w dyskusje podważające sens istnienia zawodu dziennikarza. Najlepiej zakazać. Pyza poproszona o merytoryczne uwagi do mojego serwisu o grzybach, przeczytała, przekazała uwagi, wypowiedziała się na forum w paru miejscach i bardzo jej jestem za to wdzięczna (szkoda tylko że nie napisała artykułu), natomiast Tokijka poposzona o ekspercką poradę dostała szału i zaczęła się czepiać każdego mojego słowa i usiłowała publicznie mnie oczernić. Nieładnie. Oświadczam, że każdego specjalistę dobrze znającego się na wybranej dziedzinie poproszę o napisanie artykułu, który chętnie zamieszczę, mogę przeprowadzić z nim wywiad lub zebrać od niego informacje i sama napisać o tym artykuł. I nie będę się tego wstydzić bo nie mam czego. Pozdrawiam, Tit

Odp: Odp: Odp: Nie wytrzymałam...

Kazik, ja też do końca nie znam powodów dla których co drugi dzień ktoś mnie prosi, żeby cię usunąć, albo ma pretensje, że w ogóle cię tu wpuściłam. Sam sobie nagrabiłeś, kiedy mnie tu jeszcze nie było. Mogę tylko powiedzieć, że z powodzeniem można tobą dzieci straszyć. A twojego posta sam usunąłeś, żeby się móc awanturować. Ja nie wstydzę się tego co piszę...
Pozdrawiam,

Odp: Nie wytrzymałam...

Babciagramolka
Tit- nie było moim zamiarem obrażenie Cię czy zdenerwowanie .Napisałam po prostu co myślę o nieporozumieniu z Tokijką i artykułach .Nie zgadzam się z Tobą ,że wystarczy zgromadzić odpowiednią ilość wiadomości uznanych autorów by znać się już na czymś . Reporter to ktoś kto właśnie takie informacje gromadzi , segreguje i przedstawia z odpowiednim komentarzem ( podając źródła ) .
Ale przecież . nie o to chodzi byśmy się na wszystkim znali tylko o to byśmy się podpierali specjalistami . Bardziej chodziło mi o artykuły z których jasno wynika ,że są na zlecenie ..I żeby wszystko było jasne nie mam nic przeciw takim artykułom .Firma się reklamuje , strona osiąga jakieś profity , a my uzyskujemy informacje - pod jednym warunkiem ,że jest wyraźnie zaznaczone ,,, .... artykuł spnsorowany ( lub na zlecenie ) firmy .....)

Swego czasu wyraźnie rzucił mi się w oczy artykuł hgg na temat prowiantu jaki należy zabierać na wycieczkę górską ( chodziło o pasztet podlaski ) . Napisałam komentarz - zero reakcji . A akurat w tym wypadku jest to bardzo poważna sprawa .Wystarczyło poczytać trochę o wyprawach w góry lub porozmawiać z osobami po górach wędrującymi by zorientować się ,że udzielanie takich porad jak w artykule jest nieodpowiedzialne ..( tu jest link do artykułu
https://gotujmy.pl/prowiant-turystyczny-na-gorska-wycieczke,artykuly,2883.html

Tit - jesteś jednym z moderatorów i nie możesz napisać na nasze uwagi ,że :
,,… . Wiem jednak, że cokolwiek tu napiszę to sfora wilków rzuci się na każde moje zdanie i wyjdę na idiotkę, która nie ma prawa się wypowiadać. To nie jest jednak prawda. Wychowałam się w restauracji a tworzenie przepisów było zawodem mojej matki, a w dodatku potrafię dobrze pisać, więc możecie mi nafjukać....

Co to znaczy ,że możemy Ci ,,…nafukać …? „

Nie wiem jak inni ale ja poczułam się zlekceważona - dałaś nam odczuć ,że nie liczysz się ze zdaniem innych ( jesteś ponad to bo umiesz ładnie pisać ? ).

A korzystać z cudzych tekstów , robić z nich kompilacje , zestawienia , porównania oczywiście można - a nawet jest to wskazane - trzeba tylko na końcu tekstu wpisać takie magiczne słowo BIBLIOGRAFIA i podać tam wszystkie źródła z których korzystaliśmy .

A i jeszcze jedno – olbrzymia prośba do wszystkich piszących pod moim adresem . Mój Nick to Babciagramolka – jedno słowo ( taki wielo warstwowy słowny żart rodzinny ) . Nie odnosi się ani do faktu bycia Babcią , ani do wieku , ani do innych rzeczy .Jestem Babciagramolka i proszę mnie nie dzielić na kawałki .


zmieniono 3 razy (ostatnio 03 gru 2009 11:33 przez Babciagramolka)

Odp: Odp: Nie wytrzymałam...

Bahus
  • Bahus

  • Posty: 2977
  • Przepisy: 624
  • Artykuły: 5
Kazik45 napisał(a):

Czy "...możecie mi nafiukać", to znaczy to samo co "...możecie mi skoczyć..." czyli też "...pocałować w d**ę"?


A po co ci te informacje? Znowu zaczynasz smrodzić?....daj sobie na wstrzymanie niezrównoważony facecie....
Opis: Oddany Przyjaciel, który odszedł do krainy wiecznego szczęścia.

Odp: Odp: Nie wytrzymałam...

misia53
  • misia53

  • Posty: 7268
  • Przepisy: 345
  • Artykuły: 0
caroline1983 napisał(a):

Rozumiem racje wszystkich stron sporu ale bez przesady... Na tym własnie polega zawód dziennikarza (i chyba nie tylko) żeby umiec dotrzec do potrzebnych nam informacji. W dzisiejszym swiecie nie sposób byc alfa i omega. Oberwało sie Tit ale nawet studenci, doktoranci itp. pisząc swoje prace nie wymyslaja ich z głowy tylko opieraja sie na literaturze naukowej, prowadzą badania (często sa to własnie rozmowy z innymi osobami). Z takim podejsciem nalezałoby zbojkotowac większość gazet bo czy ten sam redaktor moze byc lekarzem, kosmetyczką, znawca mody, kucharzem, reporterem? Z pewnoscią nie i własnie po to korzysta z róznych źrodeł żeby jego informacje były rzetelne

Bardzo dobrze to ujęłaś

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Nie wytrzymałam...

Tit napisał(a):

W nowych konkursach planujemy aby liczyła się suma punktów a nie średnia, więc zasady oceniania się całkowicie zmienią. Każdy głos oddany na przepis będzie "dobrym" głosem. Jedynka nie będzie oceną negatywną ale najniższą pozytywną.

Lucy ja nikogo nie przywracałam Kazik wszedł tu sam z nowym nickiem. I przepisuje swoje stare przepisy na nowe konto. Chciał, żeby mu przywrócić automatycznie jego przepisy, ale byli właściciele gotujmy się ostro sprzeciwili. I on mnie molestuje właśnie o to, żeby mu z automatu przepisać na nowe konto. Pech Kazika polega na tym, że musiałby to zrobić dobry, a on może i dobry, ale cięty na Kazika strasznie....



Dopiero zauważyłem, że znikł moj komentarz do tego posta, dziwne czyżby cenzura powróciła?
Powtórzę więc częściowo, całego wykasowanego posta nie pamiętam:Tit, może przydałoby się upublicznić te teksty molestujące o przeniesienie moich przepisów spod starego nicka. Tylko z datami bardzo proszę i CAŁE teksty bez obcinania, łącznie z Twoimi odpowiedziami, tak na forum jak i na P.W.

Co do tego, że Dobry jest na mnie "cięty strasznie" świadczy tylko o ...(pominę milczeniem). Tym bardziej ze faktycznie nie znam powodu tak zapiekłej nienawiści i takiej wielkiej satysfakcji z czynienia radości własnej z powodu WIELKIEJ ZEMSTY.

Odp: Nie wytrzymałam...

Czy "...możecie mi nafiukać", to znaczy to samo co "...możecie mi skoczyć..." czyli też "...pocałować w d**ę"?

Odpowiedz na/ edytuj Nie wytrzymałam...