Pyza napisał(a):

zapraszam na ciasto słonecznikowe! częstujcie się bo jest bardzo pyszne

Mam od koleżanki przepis na sernik ze słonecznikiem. Jeszcze go nie piekłam. W moim przepisie jest ciasto kruche, potem z serem, z wiórkami kokosowymi i orzechowe. Na końcu polewa toffi i podsmażone ziarna słonecznika.
Twój przepis Pyzo jest chyba inny, wnioskuję to po zdjęciu.

Pyza napisał(a):

Anula napisał(a):

Pyza napisał(a):

zapraszam na ciasto słonecznikowe! częstujcie się bo jest bardzo pyszne

Bardzo apetyczne te ciasto,czy wstawials juz gdzies przepis

nie...bo mam lenia na pisanie...jeśli nie wytrzymasz to może na p.w.

Wytrzymam,mam nadzieje ze na przyszla sobote yda Ci sie wstawic,bo tak myslalam,ze moze na niedziele bym upiekla

Pyza napisał(a):

Anula napisał(a):

Pyza napisał(a):

zapraszam na ciasto słonecznikowe! częstujcie się bo jest bardzo pyszne

Bardzo apetyczne te ciasto,czy wstawials juz gdzies przepis

nie...bo mam lenia na pisanie...jeśli nie wytrzymasz to może na p.w.

Ciasto mi się podoba i już! I chcę przepis

Anula napisał(a):

Pyza napisał(a):

zapraszam na ciasto słonecznikowe! częstujcie się bo jest bardzo pyszne

Bardzo apetyczne te ciasto,czy wstawials juz gdzies przepis

nie...bo mam lenia na pisanie...jeśli nie wytrzymasz to może na p.w.

A ja dla odmiany zapraszam na prawdziwe azjatyckie slodkosci-jalaibi.

Pyza napisał(a):

zapraszam na ciasto słonecznikowe! częstujcie się bo jest bardzo pyszne

Bardzo apetyczne te ciasto,czy wstawials juz gdzies przepis

Super, wlasnie zrobilam sobie kawke i podjadam kokosanki. Zaraz poprobuje Twoich lakoci

zapraszam na ciasto słonecznikowe! częstujcie się bo jest bardzo pyszne

Anula napisał(a):

Pyza napisał(a):

jak ja mam wytłumaczyć co to jest "pańska skórka"?! pamiętam to właśnie z odpustów - to taki rodzaj cukierków, zazwyczaj białych albo biało-różowych, z pokrojonej na nieduże kawałki cukrowej, ciągnącej i klejącej się masy, zawinięte w kawałki pergaminu...strasznie słodkie i zaklejające buzię...taki smak z dzieciństwa

U nas panska skorke sprzedawali zawsze na Wszystkich Swietych pod cmentarzem, tradycyjnie co roku rodzice oczywiscie musieli mi kupic ten smakolyk ,z odpostow jej nie pamietam,ale to moze zalezy od rejonu kraju.

Anula, coś w tym jest bo rzeczywiście w ubiegłym roku sprzedawali ją też na Wszystkich Świętych przy cmentarzu

A ja w ogóle nie znam tego cudeńka, a po odpustach chodzilam.Widocznie w naszym regionie tego nie było