iwi69 napisał(a):

msewka napisał(a):

iwi69 napisał(a):

Iwi, z początku myślałam, że to jakieś panierowane mięsko.Ale z posypką i z komentarzem już zaskoczyłam, co serwujesz do kawki.Nie jadłam jeszcze czegoś podobnego.Czemu tak daleko mieszkasz?

No tak nie wpisalam,ze to ciastka z bulki o smaku cynamonu tylko,ze ja robilam eksperymenty i powiem,ze sie udalo.Wstawilam przepis tylko,ze po dodaniu znikl i go nie ma w moich,czyli przepis nie pojawi sie a tyle sie opisalam,zeby ulatwic zrobienie.

Faktycznie pech.J bym się wkurzyła niewąsko.

msewka napisał(a):

iwi69 napisał(a):

Iwi, z początku myślałam, że to jakieś panierowane mięsko.Ale z posypką i z komentarzem już zaskoczyłam, co serwujesz do kawki.Nie jadłam jeszcze czegoś podobnego.Czemu tak daleko mieszkasz?

No tak nie wpisalam,ze to ciastka z bulki o smaku cynamonu tylko,ze ja robilam eksperymenty i powiem,ze sie udalo.Wstawilam przepis tylko,ze po dodaniu znikl i go nie ma w moich,czyli przepis nie pojawi sie a tyle sie opisalam,zeby ulatwic zrobienie.

iwi69 napisał(a):

Iwi, z początku myślałam, że to jakieś panierowane mięsko.Ale z posypką i z komentarzem już zaskoczyłam, co serwujesz do kawki.Nie jadłam jeszcze czegoś podobnego.Czemu tak daleko mieszkasz?

Podane Torrijas do kawy

zewa napisał(a):

msewka napisał(a):

zewa napisał(a):

msewka napisał(a):

Aniu, Aniu czemu mi to robisz? Ja tu się męczę, żadnych słodkości 40 dni, a Ty mnie wodzisz na pokuszenie z samego rana.

Ale już coraz bliżej końca i zaraz święta, więc msewko będą nadrabiane zaległości.

Będę się starać ograniczać i po świętach, bo 4 kg udało mi się zgubić w poście.Szkoda byłoby zmarnować.

Oj na temat wagi to coś wiem z własnego doświadczenia. Po porodzie udało mi się zrzucić 18 kilo i przez prawie 4 lata przybyło mi 5 kg. I dobrze wiem jak ciężko zrzucić kilogramy a jak łatwo przybrać na wadze. Pociesza mnie to, że waga stoi w miejscu i oby tak dalej.

Ja liczę, że jeszcze zgubię trochę, ale nie planuję ile i kiedy, więc każdy kilogram mniej mnie ucieszy.

msewka napisał(a):

zewa napisał(a):

msewka napisał(a):

Aniu, Aniu czemu mi to robisz? Ja tu się męczę, żadnych słodkości 40 dni, a Ty mnie wodzisz na pokuszenie z samego rana.

Ale już coraz bliżej końca i zaraz święta, więc msewko będą nadrabiane zaległości.

Będę się starać ograniczać i po świętach, bo 4 kg udało mi się zgubić w poście.Szkoda byłoby zmarnować.

Oj na temat wagi to coś wiem z własnego doświadczenia. Po porodzie udało mi się zrzucić 18 kilo i przez prawie 4 lata przybyło mi 5 kg. I dobrze wiem jak ciężko zrzucić kilogramy a jak łatwo przybrać na wadze. Pociesza mnie to, że waga stoi w miejscu i oby tak dalej.

A.B. napisał(a):

Obiecałam i oto proszę

A.B co to za cudeñka w tych szklaneczkach

msewka napisał(a):

zewa napisał(a):

msewka napisał(a):

Aniu, Aniu czemu mi to robisz? Ja tu się męczę, żadnych słodkości 40 dni, a Ty mnie wodzisz na pokuszenie z samego rana.

Ale już coraz bliżej końca i zaraz święta, więc msewko będą nadrabiane zaległości.

Będę się starać ograniczać i po świętach, bo 4 kg udało mi się zgubić w poście.Szkoda byłoby zmarnować.

Oj szkoda szkoda.

zewa napisał(a):

msewka napisał(a):

Aniu, Aniu czemu mi to robisz? Ja tu się męczę, żadnych słodkości 40 dni, a Ty mnie wodzisz na pokuszenie z samego rana.

Ale już coraz bliżej końca i zaraz święta, więc msewko będą nadrabiane zaległości.

Będę się starać ograniczać i po świętach, bo 4 kg udało mi się zgubić w poście.Szkoda byłoby zmarnować.