Moja córcia też wpadła na pomysł obcięcia wąsów Brutusowi. Wąsy odrosły a kot przez pewien czas śmiesznie wyglądał. Wąsy kota tak samo wypadają i odrastają jak włosy człowiekowi. A koteczka jest jeszcze mała i bez wąsów i brwi przeżyje.
Tylko niezbyt przyjemnie jak kot obciętym wąsem przytuli się z samego rana do twarzy.
Kotek raczej nie ucierpial z tego powodu, choc do zabiegów pielegnacyjnych to nie nalezy Dziecko obcilo mu wasy bo myslalo, ze ma za dlugie, a trudno zeby w tym wieku byla zorientowana do czego mu one sluza. Ale zostala poinformowana,ze wasy w jakis sposób wspomagaja jego wech - bo przeciez wacha nosem I juz tego nie zrobi, takze koteczka nie bedzie cierpiala
Zeby wiecej ludzi kochalo futrzaki, zwierzetom lepiej zyloby sie na swiecie. Ja tez, bedac dzieckiem, wszystko chcialam przygarnac, ale mama skutecznie temperowala moje zapedy, a szkoda, bo teraz np boje sie psow, majac w pamieci przykre wydarzenia z dziecinstwa.
Misia, to moj kocurek. Wczoraj z rana, zrobilam mu kilka fotek. Rosnie nam ladnie, wlasnie siedzi przy mnie, przytulona na fotelu
Sarenko, jak bym blizej ciebie mieszkala , to bym ci go ukradla
Zeby wiecej ludzi kochalo futrzaki, zwierzetom lepiej zyloby sie na swiecie. Ja tez, bedac dzieckiem, wszystko chcialam przygarnac, ale mama skutecznie temperowala moje zapedy, a szkoda, bo teraz np boje sie psow, majac w pamieci przykre wydarzenia z dziecinstwa.
Misia, to moj kocurek. Wczoraj z rana, zrobilam mu kilka fotek. Rosnie nam ladnie, wlasnie siedzi przy mnie, przytulona na fotelu
Wszystkie kotki ladne, ale ten czarny jest najslodszy
Ten czarny kotek - Matylda to podrzutek. Komuś się znudziła... Tak to już mam, że przygarniam małe biedne zwierzątka.
To znaczy,że masz dobre serduszko
Zwierzęta zawsze były koło mnie. Od małego dziecka miałam koty, psy, myszki, chomiki, świnki morskie...
Te przygarnięte są najbardziej wdzięczne i kochają Nas, bardziej się przywiązują. Moje dwie córki mają chyba ten sam charakter co ja, bo co się rusza to chciałyby mieć w domu.
Borysek teraz się przytula i słodko mruczy i to jest chyba oznaka, że mnie lubi.
Zwierzenta
Obserwuj wątekOdp: Odp: Zwierzenta
magdusia
Tylko niezbyt przyjemnie jak kot obciętym wąsem przytuli się z samego rana do twarzy.
Odp: Zwierzenta
Sarenka
Odp: Odp: Odp: Odp: Zwierzenta
Doro
Tak, tak dopiero czytalam, szkoda kotka
Odp: Odp: Odp: Zwierzenta
misia53
Raczej nie , bo mają tam węch , ale dzieci lubią taki zabieg wykonywać .
Odp: Odp: Zwierzenta
Doro
Misia, ty wszystko zauwazysz a czy wogole mozna kotom wasy obcinac
Odp: Zwierzenta
misia53
Odp: Odp: Zwierzenta
Doro
Sarenko, jak bym blizej ciebie mieszkala , to bym ci go ukradla
Odp: Zwierzenta
Sarenka
Misia, to moj kocurek. Wczoraj z rana, zrobilam mu kilka fotek. Rosnie nam ladnie, wlasnie siedzi przy mnie, przytulona na fotelu
Odp: Odp: Odp: Odp: Zwierzenta
magdusia
Zwierzęta zawsze były koło mnie. Od małego dziecka miałam koty, psy, myszki, chomiki, świnki morskie...
Te przygarnięte są najbardziej wdzięczne i kochają Nas, bardziej się przywiązują. Moje dwie córki mają chyba ten sam charakter co ja, bo co się rusza to chciałyby mieć w domu.
Borysek teraz się przytula i słodko mruczy i to jest chyba oznaka, że mnie lubi.
Odp: Odp: Odp: Zwierzenta
Doro
Dobre i duze serduszko, to dobrze ze pomagasz zwierzetom , bo coraz mniej takich ludzi mozna spotkac