Galareta z żołądków drobiowych

Wykonanie:

Żołądki oczyściłam wymoczyłam i umyłam. Pokroiłam w drobne paseczki, włożyłam do garnka wlałam 2 litry wywaru drobiowego i wstawiłam.

Gotowałam godzinę, po czym włożyłam obraną marchew i pokrojoną w paski seler obrany i pokrojony oraz pietruszkę korzeń.

Gotowałam do miękkości doprawiając sola pieprzem i maggi.Kiedy warzywa były już miękkie wyjęłam je z garnka i pokroiłam drobniutko.

Żołądki gotowałam smakując czy mają smak i czy są już miękkie.

Żelatynę wsypałam do szklanki zalałam 100 ml zimnej wody, a kiedy napęczniała włożyłam do garnka z żołądkami i mieszałam aż się rozpuściła (już miałam wyłączony gaz więc nie gotowało się)

Do filiżanek ( takie małe do kawy) wkładałam na przemian marchewkę, warzywa, żołądki i zalałam wywarem z warzyw i żołądków.Kiedy ostygło wstawiłam do lodówki do zastygnięcia.

Wyłożyłam na talerz i przyozdobiłam fenkułem ( koprem włoskim) Pachnie podobnie jak koper.

Ps. wywaru po ugotowaniu było prawie 2 litry wiec żelatynę użyłam na 2,5 litra bo jeszcze doszły żołądki i warzywa.