Sposób przygotowania:
Kjabetsu su-zuke piklowana kapusta
Kapustę umyć,odciąć głąb.Wysuszyć papierem kuchennym.Pokroić w 3 na 5 cm kawałki..Włożyć do kamionki. Zrobić zalewę,zagotować ocet,sól,cukier,wodę.Natychmiast zalać kapustę.Włożyć skòrkę i zaraz nakryć,obciążyć i trzymać w ciemnym,chłodnym miejscu.Nadaje się do konsumpcji po 2 dniach.Do piklowania można dodać pokrojoną ostrą papryczkę.
Babciagramolka
tokijka
Niestety w Japonii ze wzgledu na klimat sie nie wekuje ,robi sie male ilosci i te spokojnie mozna trzymac w lodowce jeszcze miesiac to tak jak z kimuczi.Mysle,ze gdyby wekowac to dokladnie jak ogorki.Oszinko -kiszonki japonskie maja swoisty smak sa albo bardzo slone albo wrecz niedosolone to zalezy od regionu .Kioto jest niedosolone.Podaje sie takiego oszinka tylko troszeczke tak dla zmiany smaku w ustach.Zreszta wszystkiego jest po troche i wiele potraw.Wlasnie zabieram sie za napisanie dokladnie o kiszonkach japonskich.Gdybys miala ochote to ja uwielbiam z ta sama zalewa czosnek .Jest pyszny ,chrupiacy i u mnie znika zaraz.
Bahus
Paola
Pikle pikantne i aromatyczne. Na razie wypróbowałam z kapustą pekińską i papryczką chilli. Skórka cytrynowa rzeczywiście podkolorowała smak. Spróbuję jeszcze zrobić pikle z czosnkiem, ogórkiem albo z daikonem, białą rzodkwią. Piątka za przepis!