Sposób przygotowania:
Kolacja z pustej lodówki
Szpinak: Zgodnie z instrukcją z opakowania rozmrażamy i podduszamy na patelni z oliwą , podlewając wodą (ja stosuję wodę z dodatkiem vegety). Kiedy szpinak jest już wystarczająco "uduszony" skrapiamy(opcjonalnie można wbić całe jajo w wymieszać ze szpinakiem) cytrynką i dodajemy 2 łyżki ulubionej śmietany (lub takiej jaka jest w lodówce). Podsypujemy parmezanem i mieszamy tak, żeby śmietana nam się nie zważyła, a parmezan rozpuścił (można już wyłączyć kuchenkę) Kluchy: a'la lane - dwa jajka wbijamy do kubasa, szczypta soli, dwie łychy mąki i mieszamy, aż do uzyskania jednolitej masy (konsystencji dosyć gęstej śmietany)- jeżeli jest zbyt gęste kluchy będą twardsze-można rozrzedzić mlekiem lub wodą . W garnku gotujemy wodę osoloną lub (tak jak ja lubię) z vegetą. do wrzącej wody powoli lejemy cisto kluskowe lub (jeżeli jest gęste) zrzucamy staropolskim sposobem z łyżki . Należy je delikatnie zamieszać,żeby nie przywarły do dna garnka. Od momentu kiedy wypłyną na górę gotujemy jeszcze około w zależności od wielkości kluchów 2-4min.Układamy na talerzu szpinak i kluseczki w dowolnej formie i pruszymy delikatnie parmezanem. Sssmacznego!