Sposób przygotowania:
Krem z kalafiora z chrzanem
Od kalafiora oddzielić liście. Podzielić go na różyczki .Wyciąć głąb i pokroić w drobne kawałki. Ułożyć w garnku różyczki kalafiora i kawałki głąba. Ugotować w lekko osolonej wodzie ze szczyptą cukru. Odcedzić - wyjmując łyżką cedzakową .
Zmiksować kalafior, śmietankę, wodę w malakserze. Wlać do garnuszka. Dodać masło. Podgrzać aż się rozpuści. Doprawić do smaku solą i chrzanem (trzeba uważać by chrzan nie był gorzki). Chrzan ma nadać zupie lekką nutę ostrości , ale nie powinien zdominować delikatnego kalafiorowego smaku.
Podawać ciepłą , ale nie gorącą posypaną groszkiem ptysiowym.
*Jak juz pisałam przy innym przepisie na kalafiorowy krem- zupę gotuję na zapas i mrożę w mini porcjach ( doskonałe są do tego kubeczki po serkach czy jogurcikach dla dzieci ) - bo przecież nie da się ugotować 2 filiżanek .
** Dobrym sposobem na mrożenie tak małych ilości zupy jest też tzw. ,, tabliczka" - tzn. wlewam odmierzoną ilość zupy do płaskiego prostokątnego pojemnika i zamrażam . Potem wytrząsam zupę z pojemnika i przekładam do foliowego woreczka - zamykam go i układam takie tabliczki jedną na drugiej w zamrażarce .
*** Środkowe liście kalafiora ( te nie za grube kroję drobno po umyciu i mrożę. Potem gotuję z nich jarzynkę podobną do obgotowanej kapusty lub dodaję do zupy jarzynowej
Zmiksować kalafior, śmietankę, wodę w malakserze. Wlać do garnuszka. Dodać masło. Podgrzać aż się rozpuści. Doprawić do smaku solą i chrzanem (trzeba uważać by chrzan nie był gorzki). Chrzan ma nadać zupie lekką nutę ostrości , ale nie powinien zdominować delikatnego kalafiorowego smaku.
Podawać ciepłą , ale nie gorącą posypaną groszkiem ptysiowym.
*Jak juz pisałam przy innym przepisie na kalafiorowy krem- zupę gotuję na zapas i mrożę w mini porcjach ( doskonałe są do tego kubeczki po serkach czy jogurcikach dla dzieci ) - bo przecież nie da się ugotować 2 filiżanek .
** Dobrym sposobem na mrożenie tak małych ilości zupy jest też tzw. ,, tabliczka" - tzn. wlewam odmierzoną ilość zupy do płaskiego prostokątnego pojemnika i zamrażam . Potem wytrząsam zupę z pojemnika i przekładam do foliowego woreczka - zamykam go i układam takie tabliczki jedną na drugiej w zamrażarce .
*** Środkowe liście kalafiora ( te nie za grube kroję drobno po umyciu i mrożę. Potem gotuję z nich jarzynkę podobną do obgotowanej kapusty lub dodaję do zupy jarzynowej
agabi22
msewka
Babciagramolka
Szykujcie się na cykl takich pomysłów bo zaczęłam zbierac wszystkie pomysły które stosuję automatycznie a które są na prawdę pomocne i użyteczne . Dziś walczę ze zwiędniętą rzodkiewką :)
Netka