Odp: zdjęcia przy przepisach
- Forum: zdjęcia przy przepisach
i ja i ja..
Staż w Gotujmy: 5879 dni
Miasto: -
i ja i ja..
popieram minimalizm
to, ze jemy mieso wcale nie oznacza, ze jestesmy miesozerni
chef napisał(a): w domu uwielbiam przy garach SOAD lub SexPistols ...daje mi energię ...śpiewam sobie przy gotowaniu i nóżką wywijam ...
no prosze, to hardcore'owy z Ciebie dziadek, chef )
w moim tymczasowym mieszkaniu zazwyczaj slucham sobie eski rock albo antyradia, a gdy puszczaja jakis chlam, wtedy puszczam sobie KISS badz AC/DC
natomiast w moim drugim domku zazwyczaj przy gotowaniu slucham (i ogladam) ... tvn24 )))
chef napisał(a): mediana napisał(a): o i bardzo słusznie ja też tak robię czasem zmieniam bo mi coś nie pasuje albo gdy tego nie mam w lodówce (przecież nie będę kupować jakiś tam dodatków bo potrzeba dwie łyżki)
... oj źle źle.... wytrwawna kuchnia oparta jest właśnie na takich niuansach.... takie troszkę czegoś może całkowicie odmienić smak... pamiętam jak kiedyś nie mogłem odnalźć smaku dla zupy tom yum ... aż wreszcie poddałem się i spytałem o składniki tajlandczyka i wiesz co? ... zabrakło mi ździebełka pasty tamaryndowej... ismak się odnalazł...
ale czasami dzieki temu mozna wykombinowac cos lepszego niz z przepisu
malgorzata napisał(a): chef napisał(a): annajot napisał(a): Jak chce sie pocieszyc, to wychodze do sklepu, biore czekolade z polki i od razu konsumuje w calosci
Czekolada najlepszym pocieszaczem
hmmm... ciekawe czy przy kasie pokazujesz papierek z kodem kreskowym ... ,czy na dziale z odziężą podchodzisz do lustra by zetrzeć z ust dowody czynu ... hihihi
A nie smiej sie, bo mnie sie to czesto zdarza. Jakims cudem ile razy ide na zakupy z moim synem chce mu sie pic! Wiec biore soczek z regalu a zanim dojdziemy do kasy soczek jest pusty i pozostaje tylko opakowanie do zaplaty...
Ale do tej pory nikt sie nie czepial...
ja sie czesto z tym spotykam w supermarketach
ludzie sobie ida i jedza, a przy kasie placa tylko za opakowanie
heh, jeszcze nie dostalam, bo zostal on wysany wczoraj
juz wiem, coz to bedzie, ale pochwale sie, jak paczuszka dojdzie...
na zdjeciu niewiele widac
ahh.. na zdjeciu nie wygada
ja sie nie nazeram do granic wytrzymalosci, nie spiewam koled, nie skladam wszystkim zyczen, nie pije wodki i nie chodze na pasterke, zeby patrzec co kto ubral
moze przez to zazwyczaj nie czuje "magii" swiat ?
przed wigilia siedze sobie przed komputerem i nie kszatam sie w kuchni, nie wypatruje "pierwszej gwiazdki", po prostu jak nastaje czas ide odbebnic cala "szopke" z rodzicami i bratem (zjesc co trza, otworzyc prezent, ucieszyc sie z niego) po czym wracam do komputera