Jestem wreszcie na emeryturze. I postanowiłam zabrać się za to co obiecałam swoim dzieciom już dawno temu , mianowicie spisanie Rodzinnej książki kucharskiej .Poprosili mnie o spisanie przepisów na dania które gotowała moja Prababcia, Babcie, Mama i ja . Gotuję więc , robię zdjęcia i spisuje przepisy. Już ich się trochę nazbierało. A między czasie pojawiają się przecież nowe pomysły . A ,że lubię gotowanie to bawię się przy tym przednio.
Wyznaję zasadę :
"Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości
niż odkrycie nowej gwiazdy"
Anthelme Brillat - Savarin

Odp: Odp: O)

Sandra S napisał(a): Wchodze na jednego rozhisteryzowane baby to nie dla mnie

A to musisz poszukać innego grona bo tu stołki zajęte .

Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Reniu to nie tylko Ty ,, obrywasz " inni też - ja dostałam za pomysł mrożenia placków ziemniaczanych i odgrzewanie ich w razie ,, godziny W " .Inni za to , że kupują Fetę w kostkach bo powinno się tylko oryginalną w plasterkach podawać bo jak nie to jest nieelegancko ( a jak ktoś mieszka na wsi gdzie takiej nie ma to może sobie pojechać do miasta - to już z debaty na PW jak zapytałam co ma zrobić ktoś kto do oryginału nie ma dostępu ) . Tu już nie chodzi o krytykę przepisów bo do tego każdy ma prawo ale o ton ( usłyszałam , że może to ja niegrzecznie czytam to co ta osoba pisze na tezę , że nie wszystkim się taki ton może podobać i może po to by nie psuć atmosfery na stronie pisać po prostu porady na forum )
Muszę Wam się przyznać , że już różne burze na stronach widziałam ale czegoś takiego jeszcze nie . Totalnie zgłupiałam - nie mam argumentów .Chyba powinnam poszukać pomocy specjalisty Czy jest tu Bahus Podporo argumentów - jak się z Tobą ,, żarłam " tak teraz stawioam i pomocy proszę . Ratuj nas ,, chopie " bo same temu rumowi i reszcie nie damy rady.

Odp: O)

Muszę się napić i to dużo . Zwołuję grupę wsparcia ( ja stawiam ) . Ludzie dobrej woli łączcie się . Pomocy bo zaraz się wścieknę . Niech ktoś się przysiądzie bo sama do lustra to głupio

Odp: W trosce o miłą atmosferę na stronie

Kochani

Jak mnie znacie - raczej łagodzę niż ,, nacieram " ale nie daję rady . Proszę o pomoc w imieniu Luny19 i innych ( w tym mnie ) , którym się zdarzyło ,, popełnić " coś z kuchni greckiej . Niestety nie wszyscy przyjmują do wiadomości , że wiedza nie uprawnia do tego żeby innych pouczać ( i to delikatnie mówiąc niegrzecznie ) .Próbowałam przenieść debatę na PW , żeby odciągnąć od przepisów użytkowników ( nie udało mi się - totalna klapa - oberwałam za całokształt ) .
Teraz dodatkowo po za osobą o której piszę pojawiły się 2 nowe konta które w 5 minut po rejestracji już biorą udział w debacie .
Proszę o pomoc - tylko wspólnie możemy niedopuścić do takich zachowań.
Jak chcecie zobaczyć co się dzieje to zobaczcie moje komentarze ( Ci u których jestem w znajomych ) albo poszperajcie w kuchni greckiej.
Z góry dziękuję w imieniu zainteresowanych i całej społeczności.

Odp: Odp: Konkurs fotograficzny Jane Austin

luna19 napisał(a): Ja tez wystartowalam ale pochwale sie jak sie uda

Przestań- napisz chociaż co gotowałaś Nie bądź taka - powiedz

Odp: Konkurs fotograficzny Jane Austin

Jeśli zaliczam się do grona ,, łowczyń " to melduję , że ja i owszem wystartowałam .Zrobiłam Pudding ziołowy ( w wersji angielsko-mojej - tzn. z użyciem łoju baraniego ale za to z płatkami błyskawicznymi i innym zestawem ziół ) .Przepisu jeszcze nie wstawiłam bo nie wiem czy przed rostrzygnięciem konkursu mogę . Ale możecie sobie obejrzeć pudding koło schabu na zdjęciu do przepisu ,, Schab duszony w czubricy ) . Zdjęcie konkursowe na pudding jest inne
Trzymajcie kciuki.

Odp: co dzisiaj na obiad?

Dziś obiadek ,, warunkowany " .Tzn. robiłam ,, Pudding ziołowy " na Konkurs „Kuchnia Jane Austen " to do czegoś trzeba było go podać .Zrobiłam ,, Schab duszony w czubricy " .Dopasowały się smakowo super .
Wstawiłam przepis na schab - na pudding wstawię potem ( bo jakoś nie wiem czy mogę go wstawić przed rostrzygnięciem konkursu ) - jak razem wyglądają możecie zobaczyć na zdjęciu .

Odp: O)

za dobry nastrój Basia stawia na wejście ( hi hi ) . Miłego wieczorku kochani .Daktyla pod rum ?

Odp: Odp: Święta "za pasem"

Pyza napisał(a): to nawet nie chodzi o to, że taniej, ale czasami coś akurat wpadnie w oko z myślą o konkretnej osobie - kupię, zachomikuję i przed świętami nie muszę wymyślać byle czego na szybko

No- raz tak zachomikowałam , ze przypomniało mi się w marcu , że ten prezent był - hi hi . Ale na poważnie- to też tak robię- kupuję jak widzę coś co wiem , że by dla kogoś z bliskich było akurat i sprawi przyjemność ( książka, zabawka, drobiazg )

Odp: co dzisiaj na obiad?

Rybka , rybka - pewnie , że rybka. ,,Okonie z patelni wg Buni " Ale mi się trafiło- Kupiłam świeże okonie .Pycha.