mediana

pewnie coś w tym jest jednemu będą szkodzić wiśnie popite mlekiem albo wodą i wiele innych mieszanek na które ja nie zwracam uwagi podobnie jest z alkoholami.W akademiku można się naoglądać różnych koktajli w stylu wódka popijana piwem albo piwo z mlekiem, wódki z energetykami, alkohole przemysłowe z winem i hit sezonu denaturat z colą

tym mnie koleżanka nie poczęstowała heheh pewnie chciała bym jeszcze do nich wróciła

chyba ta sama tylko wcześniejsze odcinki bo z tym palcem to widziałam i jak się poparzyła tłuszczem.A po co oni się tak wszyscy spieszą to jest na jakiś krótki czas bo nie oglądałam odcinka jak gotują tylko już finałowy jak projektowali swoją kuchnię. Ogólnie to jak się ogląda fragmenty to tylko robią steki albo coś podpalają na patelniach jakoś mało urozmaicone

lała ciasto łyżką po patelni zawsze Chile się przypalało

lecz się czym się strułeś

oglądałam właśnie tą kuchnię ale już się jakoś kończy edycja

a i w tym też można panierkować

no tak chleb ze śmietaną i cukrem podstawa podwórkowej egzystencji i zawody kto więcej zje wiśni nie wypluwając pestek(którymi potem się pluło na odległość) a z chleba to pamiętam ten smażony na fajerkach nacierany czosnkiem (polskim nie chińskim )

no ja to robię tylko mleko jest letnie a jem czosnek uwielbiam czosnek

takim wszystkim po trochu