mediana

no tak nasze wino marki wino nie ma nic poza nimi

a to prawda zawsze w kuchni się najmilej gada nie zależnie czy wpada ktoś z problemem by przy filiżance herbaty pogadać o życiu, czy jest to impreza to kuchenne klimaty ściągają każdego

jej jakie tu się intymne tematy porusza heheh potem będą zaparcia, porody kochani wróćmy do milszych spraw i bardziej hmmm że się tak wyrażę smakowitych. dobry wątek by dalej pisać o ziółkach hihihi a nasionka lnu są bardzo pożyteczne bo jeszcze mają tak reklamowane kwasy omega-3 a jak ktoś nie może zjeść ich z/g na ich glutowatość to można jeść z kisielem ja tak robię

ojej ale to zabrzmiało ja się zawsze wszystkich pytam ile czego zjedzą. No ale niemcy to zalewają herbatę wodą po ziemniakach (może miałam pecha że na takiego trafiłam)

miód w temperaturze pow.40 st traci swoje właściwości, więc słodzi się chłodne rzeczy.

o to jest bardziej przydatne... to piwo szczególnie

oni ogólnie jedzą cukrowe ulepki teraz mam ochotę tego próbować, herbaty i przypraw jeszcze nie dotknęłam a orzechy w cukrze no cóż nie są takie jak moje...

a tak miałam okazję spróbować no cóż dało radę tak jak z majonezem ,musztardą itp ale chyba trzeba wiele ćwiczyć by się przyzwyczaić

zawsze można zrobić krokodyla z ogórka albo myszkę z rzodkiewki banan z oczami z groszku itd moja mama (ale jak byłam starsza) to smażyła mi naleśniki w kształcie państw

a czyja to wątróbka teściowej ? nie mroziłam ale jak coś to do pasztetu