mocsłodkości

robaczek napisał(a): Jakie przetwory robicie z ogórków gruntowych?


U nas tradycyjnie kiszone, na occie, na ostro, w kilu równych marynatach (z ketchupem, curry, musztardą itp.)

Jak Wasze pociechy jadą na wakacje to śledzicie ich trasę, aż dotrą na miejsce czy czekacie aż same do Was zadzwonią i powiedzą, że są już na miejscu? Moja bratowa ma na tym punkcie bzika i całą noc siedzi nad ekranem i patrzy gdzie jej syn jest w danej chwili w pociągu Ja po wejściu dzieci do autobusu lub pociągu (samolotem jeszcze nie leciały ) czekam, aż odezwą się jak dojadą na miejsce. Wychodzę z założenia, że nawet jeśli autobus czy pociąg ulegnie awarii to ja i tak nie jestem w stanie im pomóc, bo nie mam jak. A gapienie się na kropkę na ekranie nie sprawi, że dojadą szybciej czy bez problemów Chyba, że to oznacza, że jestem wyrodną matką, bo nie martwię się na zapas? Jak to jest z Wami?

Zdecydowanie czerwone.

U nas weekend był cudny. Noce są już zimne. Widzieliście ten ogromny księżyc?

robaczek napisał(a): Jak wyjeżdżacie gdzieś na wakacje to gotujecie sami czy odwiedzacie lokalne restauracje czy też inne tego rodzaju miejsca i się stołujecie?

My gotujemy na zmiany Raz ja raz mąż. W ten sposób każdy ma odpoczynek od garów

Tereniaa napisał(a): Robić, nie robiłam. Kiedyś piłam taką własnie z cukierków i nie było wystarczająco czuć tej kawy. Może po prostu trafiłam na mało intensywną nalewkę, no ale tak czy inaczej myślę, że bez kawy się nie obejdzie.

Dobrze wiedzieć. Ciekawy pomysł z tą nalewką. Muszę ją kiedyś zrobić

cherry napisał(a): To ja się może wypowiem jako mama trzylatki W domu słodyczy praktycznie nie dostaje (od wielkiego święta), za to w przedszkolu non stop interweniuję, bo codziennie dzieci są częstowane lizakami, żelkami... koszmar.

To tak jak w szkole u moich dzieciaków. Dzień w dzień dzieciaki zajadają się górami słodyczy. Moje dzieci jedzące owoce wywołują popłoch

biedroneczki napisał(a): Jaką odmianę melona lubicie najbardziej? Co pysznego przygotowujecie z tych owoców?

Ja uwielbiam kantalupę Moje pociechy za to uwielbiają melona galia

Jak Wam minęła połowa wakacji? Mi zleciała tak szybko, że nawet nie wiem kiedy. Jeszcze trochę i znowu szkoła :/

Mojej córce minęła. Już dwa lata jeździmy bez problemów. Wcześniej wyjazdy były dla niej koszmarem.