Odp: Odp:

https://gotujmy.pl/przysmak-to-jest-test-edycji,przepisy,51676.html
Mój za to nadal widnieje, więc proszę o usunięcie.

Odp: Odp: : Witam, witam kto sie ze mna przywit

misia53 napisał(a): Hmmm.... dobra rada....ale pamiętasz jak chłop konia odchudzał?
Już był blisko celu. Jednego dnia mu brakło a byłby go odchudził
Nie, chyba na to nie pójdę , Bahus i inni płakali by za mną
Ja to nawet bym wyła z rozpaczy

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)

Doro napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): Ja trzymam rękę na pulsie i stawiam Wam ,bo widzę braki

No to ja sowietskoje igdristoje wybieram Misiu.Rosyjskie napoje wyskokowe musujące bardzo mi smakują.Chyba,że do rana nic nie zostało lub bąbelki uciekły
Cieszę się z tej decyzji ,bo przez 4 lata nie było amatora na sowietskoje

Rosyjskich "szampanów" wypiłam całe morze kilkanaście lat temu w Petersburgu, i od tej pory czasami w Polsce, na różne okazje.
Oj , tego ci zazdroszcze, mam na mysli St.Petersburg, chcialabym tam kiedys pojechac, szczegolnie w porze kiedy sa biale noceMusisz wiecej o tym napisac, a jak masz fotki to podziel sie nimi z Nami
Fotki musiałabym zeskanować, a nie bardzo mam na czym.Niestety wtedy nawet nie marzyłam o własnym komputerze.Białych nocy też nie widziałam, bo akurat nie w tym czasie tam przebywałam.
Jak na tamte lata to powiem,że miasto podobało mi się ogromnie.Wszędzie złocenia, zdobienia.Widziałam Pałac zimowy, Aurorę na Newie i wiele zabytków.Ale bez przewodnika to nie zwiedzanie.Nie miał nam kto opowiedzieć , co oglądamy i jaka historia wiąże się z różnymi miejscami.Mój tato był 2 lata na kontrakcie w Petrsburgu i w wakacje, gdy część jego kolegów wyjechała do Polski my zajęliśmy ich pokoje hotelowe.
Bieda była wtedy w Rosji i pamiętam,że mięso, alkohol i chyba papierosy też były na kartki.Raz gotowaliśmy kapuśniak na mięsie kupionym bez kartek i gotowało się ok.3 godzin a nadal było twarde i żylaste.A ziemniaki wielkości orzecha włoskiego obieraliśmy niewiele krócej.
Jako,że dwóch pracowników zostało z moim tatą, a byli z 10 lat starsi ode mnie to i zabrali mnie na dyskotekę i ich koledzy właśnie obwozili nas po mieście.Sama bym się nie odważyła ruszać w miasto.Polacy nie byli zbyt mile widziani, bo stać nas było na dużo więcej niż ich.Zdarzyło się,że Rosjanin dosiadł się do naszego stolika , najadł, napił a później napuścił kumpli,żeby zrobili z nami "porządek". Dobrze,że jeden Rosjanin był z nami i się dowiedział.Szybko musieliśmy opuścić lokal.W dodatku most zwodzony na noc jest podniesiony i noc spędziliśmy u jakiejś Rosjanki.Dziś mogę powiedzieć,że czasami człowiek ma więcej szczęścia niż rozumu.W końcu w obcym państwie różnie mogły się skończyć takie eskapady.
Ale po jednym , bo od tego gadania w gardle mi zaschło.

Odp: Odp: Popołudniowe ploteczki

iwi69 napisał(a): Hejka.Ja w tym miesiacu to nic chyba nie ugotuje,to znaczy cos szybkiego i tyle.To jest miesisac ciaglej gonitwy.W pracy juz mozna dostac kota i na dodatek jeszcze wymyslili jakies szkilenie.Mieli caly rok na to nic nie robili tylko teraz sobie przypomnieli,ze musza to zrobic jeszcze w tym rokuCzlowiek przychodzi do domu z "kwadratowa" glowa .Nie mam ochoty na nic.Jedyne czego chce to spokoju a nie ...prosze pani prosze pani a to .........oby przezyc ten grudzieñ
Kinia ja to znam i podaję Ci rękę.Ja też już czekam świąt jak zbawienia, bo mam dość.Wczoraj kark mnie tak bolał,że nie wiedziałam co robić.Ile można w tej samej pozycji pisać i pisać a w trakcie co chwilę ktoś wchodzi i czegoś chce.Rozdwojenie jaźni totalne.

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: O)

misia53 napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): Ja trzymam rękę na pulsie i stawiam Wam ,bo widzę braki

No to ja sowietskoje igdristoje wybieram Misiu.Rosyjskie napoje wyskokowe musujące bardzo mi smakują.Chyba,że do rana nic nie zostało lub bąbelki uciekły
Cieszę się z tej decyzji ,bo przez 4 lata nie było amatora na sowietskoje

Rosyjskich "szampanów" wypiłam całe morze kilkanaście lat temu w Petersburgu, i od tej pory czasami w Polsce, na różne okazje.
teraz wiem skąd ten pociąg do rumu
A tu się mylisz.Poza szampanem nic więcej tam nie piłam.Miałam 18 lat (kiedy to było). Byłam z bratem i jego kolegą,więc nie wypadało się upijać.
To z wiekiem przychodzi (jak sądzę) ten pociąg do rumu

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywit

Pyza napisał(a): Ewcia, może skusisz się na strucelkę z wiśniami?
Dziewczynki i chłopcy, Was też zapraszam
Pewnie,że się poczęstuję, z wiśniami jeszcze nie próbowałam.A smak na pewno rewelacyjny.
Przyznam się Wam,że w niedzielę zrobiłam ciasto na piernik, w większości w oparciu o przepis ś.p. Macieja Kuronia.Piernik powinien dojrzewać min. miesiąc a ponoć może nawet kilkanaście lat.Teraz leżakuje w piwnicy okryty ściereczką lnianą a piec go będę na tydzień przed świętami,żeby zdążył skruszeć.Zobaczymy, czy mi się uda.Zawsze miałam ochotę go zrobić, ale za późno się zbierałam a teraz wyczyściłam słoiki z miodów, które miałam porozstawiane po szafkach i czekam.

Odp: Odp: Odp:

Tit napisał(a): Tak, tylko kogo zbanować w tej sytuacji?

Myślę,że powinni wyjaśnić obydwoje sprawę.Podejrzewam,że może to przepis z jakiegoś czasopisma, ale to tylko moje domysły.Teoretycznie ten,kto dodał pierwszy ma większe szanse, ale różnie to bywa.Porozmawiaj z obydwiema osobami.

Odp: Odp: O)

teresa.rembiesa napisał(a): Dziewczyny piję z wami
A jeszcze jedno martwi mnie nieobecność A.B. czy ktoś coś wie co się z naszą Anią dzieje
Właśnie rano się nad tym zastanawiałam, czemu tak długo Jej nie ma.Przedtem miała chyba gości, ale tak długo? To do Niej nie podobne!

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Witam, witam kto sie ze mna przywit

misia53 napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): kinga napisał(a): misia53 napisał(a): msewka napisał(a): kinga napisał(a): Zostawiam Wam na pózna kolacje,albo na rano do kawki świeżutkie racuszki
Kinia, te racuszki mają prawie 6 lat!
Ja i tak refkektuję!

Kinia mówiła ,że ja zawsze wszystko zobaczę a tu proszę -Ewka była pierwsza
Ale ja wyposzczoma to i tak zjem ,bo racuchy lubię tylko drożdzowe.
Misiu bo Ty pierwsza to tylko procenty wyniuchasz
Kinia ! nie tylko nie ! inne detale też wyniucham
A ja wolę świeższe "inne detale" !
Czyżbyś poczuła smród
To było ogólnie .Nic nie wyczuwam, oprócz chmielu z mojego piwa.
Drugi dzień ślęczenia nad papierami remanentu, jeszcze jutro nie wiem czy skończę.

Odp: Odp: Odp: Odp: O)

misia53 napisał(a): msewka napisał(a): misia53 napisał(a): Ja trzymam rękę na pulsie i stawiam Wam ,bo widzę braki

No to ja sowietskoje igdristoje wybieram Misiu.Rosyjskie napoje wyskokowe musujące bardzo mi smakują.Chyba,że do rana nic nie zostało lub bąbelki uciekły
Cieszę się z tej decyzji ,bo przez 4 lata nie było amatora na sowietskoje

Rosyjskich "szampanów" wypiłam całe morze kilkanaście lat temu w Petersburgu, i od tej pory czasami w Polsce, na różne okazje.