Ryby z grilla są pyszne. Zawsze daje na niego pstrąga z masełkiem, cebulką i pasterkami cytryny. Czy są jeszcze jakieś ryby, które można przygotować na grillu? Jakie przyprawy są jeszcze dobre do tak przygotowywanej ryby?
Macie jakiś pomysł jak pozbyć się plam z lodów czekoladowych? Wczoraj szwagierka zostawiła u nas na pół dnia dziecko, bo miała pilna sprawy do załatwienia. Za jej zgodą daliśmy dziecku loda czekoladowego. Niestety dziecko jak to dziecko poplamiło koszulkę. Żona przeprała ją ręcznie, a potem wyprała w pralce. Niestety te większe palmy zostały. Szwagierka mówiła, że nic się nie stało, ale nam jakoś nie pasuje taka sytuacja.
Da się czymś usunąć taką plamę?
Mi kiedyś żona powiedziała, że miała niewielki wypadek, a w zasadzie stłuczkę i uszkodziła mi samochód. Niby miła rozbite światło i lusterko i cały bok zarysowany. Po czasie powiedziała mi, że moja twarz zrobiła się kredowo biała
Bardzo mi miło, że w końcu się na forum na coś przydałem Zwykle to ja wyciągam od Was pomocne informacje Ten sposób jest super szybki i niezawodny, a dodatkowo nie szkodzi środowisku
Ja tam lubię wszystkie wędzone ryby jakie mi w ręce wpadną Jednak jakbym miał wskazać tą jedną jedyną to byłaby makrela. Mogę ją jeść non stop bez względu na porę dnia
A czy taki majonez jest wyczuwalny? Pytam, bo nigdy nie jadłem takiej babki. Z chęcią bym ją upiekł Ciekawe, czy żona zauważyłaby fakt, że to babka z majonezem, a nie z masłem czy też innym tłuszczem
Ja tradycyjnie robię rosół z kury lub połączenie kury i szpondra wołowego. Nie może w nim zabraknąć opalonej cebuli. Dzięki niej moim zdaniem rosół zyskuje na smaku i kolorze
My też mieliśmy ten problem. Od sąsiada, który miał zaniedbany ogród pełen przeróżnych roślin, krzewów i drzew, które rosły w niekontrolowany sposób przechodziły do nas wszelkie szkodniki. Nawet szczura miał. Takie wielkie bydle. Do tej pory jak to sobie przypominam mam ciarki. My sadziliśmy drzewka do dołów, do których dawaliśmy takie skrzynki zrobione z materiałów, które z biegiem czasu się rozkładają.
A ja ten dzień widzę od drugiej strony Czemu? Ponieważ byłem wówczas "łowcą" dziewczyn To ja byłam tym, który oblewał. Jednak, żeby nie było nikomu krzywda się nie stała A woda nie była lodowata I była z dodatkiem perfum Jak szaleć to szaleć Jedna z tych dziewczyn, które oblałem jest teraz moją żoną
Ooooo. Schab ze śliwkami. Mój ulubiony. Bałem się go robić, bo mi zwykle z piekarnika suche mięso wychodzi. Nie pomyślałem o tej formie. Jak dobrze czasem zajrzeć na forum. Gdyby nie Wy to pewnie czekałbym na ten schab do następnej wizyty u rodziców lub teściów A tak sam spróbuję zrobić