Makaron z kurczakiem

Pierś z kurczaka (całą) nacieramy bazylią, czosnkiem, solą i pieprzem. Następnie kroimy pierś wzdłuż w paseczki, kolejno w kostkę. Całość przekładamy do głębokiej miski, w której tworzymy marynatę, moja wygląda tak:

- posypujemy wszystko ostrą papryką (ja lubię duużo)
- dodajemy 2 łyżki musztardy czosnkowej, 2 łyżki miodu, 3 łyżki ketchupu
- całość posypujemy curry i mieszamy
- do marynaty dolewamy baardzo mało dowolnego piwa (w moim przypadku to Karmi), tak tylko dla smaku
- mieszamy i całość skrapiamy cytryną, następnie wkładając do lodówki na 20 minut (nie muszę dodawać, że najlepiej wstawić do lodówki na noc)

W międzyczasie gotujemy makaron wg przepisu z opakowania.

Na patelnię wlewamy oliwę z oliwek (oliwa oliwie nierówna, więc nie podam żadnych proporcji), po jej nagrzaniu na patelnię wrzucamy kurczaka. Jeśli ktoś lubi, na oliwę można wrzucić pół kostki rosołowej typu wołowa, ale nie jest to konieczne. Kurczaka smażymy ok 4-7 minut, zależy od grubości mięsa. W trakcie smażenia, kurczaka kroimy sobie w ładną kosteczkę.

Gdy kurczak jest gotowy, a makaron ugotowany, wsypujemy świderki na patelnię i przesmażamy razem z kurczakiem, około 1 minuty.

Smacznego :)