Sposób przygotowania:
Oranżowe kluski z dziurką :
Do puree ziemniaczanego i marchewkowego dodać mąkę . Wsypać szczyptę kurkumy .Dobrze wyrobić ciasto.( czasem trzeba dodać trochę więcej mąki by ciasto był ścisłe – zależy to od gatunku ziemniaków .) Urywać kawałki ciasta , formować z nich kluski z dziurką ( jak śląskie ) lub toczyć wałeczek( na wysypanej mąką stolnicy lub blacie ) , lekko go spłaszczyć i kroić na kopytka . Gotować w osolonym wrzątku 2 minuty od wypłynięcia . Można podawać z sosami lub polane masłem z tartą bułką . Podpowiadam ,że ślicznie wyglądają takie kluski zestawione z drugą partią zielonych ( ziemniaki ze szpinakiem ) . Z tej porcji wychodzi ok. 30 sztuk klusek.
Pyza
Babciagramolka
Musze koniecznie zrobić tak jak Ty .Bardzo lubię doprawianie czosnkiem .Musze poeksperymentować trochę z barwnikami spożywczymi ( córa mi kupiła w Anglii takie w płynie - nawet czarny jest )- mogę wyjść fantastyczne kontrasty .
Pyza
Już się cieszę na te eksperymenty!
Sarenka
msewka
jovi
G.Beata
A ten kolorek z marchewki jest cudny, spróbuje zrobić też ze szpinakiem będą zapewne zielone, kurkuma to żółty. Dużo lepsze są naturalne barwniki niż te sztuczne, które zawierają syntetyki. I tak zbyt wiele chemii jemy więc po co jeszcze dokładać do pieca? nasze babki radziły sobie bez tych ulepszaczy a to na pewno było dużo zdrowsze. potrawa na 6
Babciagramolka
Kurkuma z marchewka dała własnie taki odcień - fakt marchew była bardzo czerwona - moze to dla tego - nie zawsze tak intensywne wychodzą - czasem bardziej żółtawe.