Parówki w galarecie.

Rosół wyjmujemy z lodówki, zbieramy zsiadły na wierzchu tłuszcz. Odlewamy pół szklanki i namaczamy w nim żelatynę zgodnie z zaleceniami producenta. Rosół podgrzewamy i przecedzamy przez sitko aby się pozbyć resztek przypraw i niepotrzebnych rzeczy. Do naczynia( najlepiej się sprawdza pudełko po lodach) wkładamy parówki z obciętymi końcówkami. Aby nam się nie schodziły i zachowały dystans przedzielamy je paskami papryki. Żelatynę podgrzewamy i dodajemy do rosołu...dokładnie mieszamy. Ostatnie próbowanie smaku i zalewamy parówki. Odstawiamy w chłodne miejsce do stężenia.