Sposób przygotowania:
Piernikowe "szyszki" na choinkę
Z podanych składników zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto - zaczynamy od dodania 4 łyżek miodu, a gdyby składniki nie połączyły się w jednolitą całość dodajemy jeszcze łyżkę. Owijamy je folią spożywczą i schładzamy w lodówce minimum 1 godzinę. Ja ciasto podzieliłam na 2 części - tak aby do wałkowania mieć cały czas chłodne.
Schłodzone ciasto (starając się nie podsypywać mąką) wałkujemy na grubość około 3mm i rozcinamy na paski (mniej więcej 1,2-2cm x 30cm). Ja do cięcia użyłam noża do pizzy "z falbanką", ale można też ciąć proste pasy. W każdym pasku na górze grubą słomką wycinamy otworki (na sznurek, by móc powiesić na choince) i poczynając od tego końca owijamy na foremce do rurek (dobrze jest je lekko natłuścić). Ja z braku takich metalowych foremek owijałam na szklanych opakowaniach po aromatach do ciast (niestety teraz już takich nie ma w sprzedaży). Ciasto należy lekko dociskać, aby ładnie się ze sobą sklejała każda warstwa. Gotowe "rurki" układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 10 minut. Po wyjęciu i lekkim ostudzeniu wyjmujemy rurki ze środka, a po całkowitym ostudzeniu zawiązujemy wstążki/sznurki do powieszenia na choince. Można je też dowolnie udekorować, ja z tego zrezygnowałam, bo takie mi się podobają.
Schłodzone ciasto (starając się nie podsypywać mąką) wałkujemy na grubość około 3mm i rozcinamy na paski (mniej więcej 1,2-2cm x 30cm). Ja do cięcia użyłam noża do pizzy "z falbanką", ale można też ciąć proste pasy. W każdym pasku na górze grubą słomką wycinamy otworki (na sznurek, by móc powiesić na choince) i poczynając od tego końca owijamy na foremce do rurek (dobrze jest je lekko natłuścić). Ja z braku takich metalowych foremek owijałam na szklanych opakowaniach po aromatach do ciast (niestety teraz już takich nie ma w sprzedaży). Ciasto należy lekko dociskać, aby ładnie się ze sobą sklejała każda warstwa. Gotowe "rurki" układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 10 minut. Po wyjęciu i lekkim ostudzeniu wyjmujemy rurki ze środka, a po całkowitym ostudzeniu zawiązujemy wstążki/sznurki do powieszenia na choince. Można je też dowolnie udekorować, ja z tego zrezygnowałam, bo takie mi się podobają.
zbysiowa
igo90
MałaMi89
Mogłam, ale jak przymierzyłam jak na choince wyglądają to zrezygnowałam. Wyglądają super naturalnie. A i tak wolę te bez lukru (tylko oczy nacieszyć lubię). Oczywiście każdy może udekorować wg własnego gustu, dlatego wspomniałam o tym w przepisie :)