Sposób przygotowania:
Pralinki na siódme urodzinki
Maliny przebieramy i z odrobiną cukru przesmażamy, aż odparuje nadmiar soku, a masa stanie się gęsta. To samo robimy z jeżynami. Tak przygotowane nadzienia odstawiamy do całkowitego ostudzenia.
Czekoladę topimy w kąpieli wodnej. Pędzelkiem nanosimy bardzo cieniutką warstwę czekolady do wnętrza każdej foremki i wstawiamy formę do lodówki, by czekolada w jej wnętrzu zastygła.
Następnie po raz drugi malujemy wnętrza foremek czekoladą i ponownie umieszczamy formę w lodówce. Gdy druga warstwa dobrze stwardnieje po raz trzeci nanosimy czekoladę za pomocą pędzelka do foremek i dajemy formę do lodówki, by czekolada zastygła.
Do dobrze stwardniałych czekoladowych otoczek wkładamy nadzienie. Ja najpierw dawałam malinowe a na nie dawałam jeżynowe.
Pozostałą mleczną czekoladą zamykamy każdą czekoladkę i tak przygotowane pralinki wstawiamy do lodówki. Najlepiej na godzinę, bo będziemy mieli pewność, że czekoladki bez problemu wyjdą z foremki.
Dobrze schłodzone czekoladki wyjmujemy z foremki.
Czekoladę topimy w kąpieli wodnej. Pędzelkiem nanosimy bardzo cieniutką warstwę czekolady do wnętrza każdej foremki i wstawiamy formę do lodówki, by czekolada w jej wnętrzu zastygła.
Następnie po raz drugi malujemy wnętrza foremek czekoladą i ponownie umieszczamy formę w lodówce. Gdy druga warstwa dobrze stwardnieje po raz trzeci nanosimy czekoladę za pomocą pędzelka do foremek i dajemy formę do lodówki, by czekolada zastygła.
Do dobrze stwardniałych czekoladowych otoczek wkładamy nadzienie. Ja najpierw dawałam malinowe a na nie dawałam jeżynowe.
Pozostałą mleczną czekoladą zamykamy każdą czekoladkę i tak przygotowane pralinki wstawiamy do lodówki. Najlepiej na godzinę, bo będziemy mieli pewność, że czekoladki bez problemu wyjdą z foremki.
Dobrze schłodzone czekoladki wyjmujemy z foremki.
edytaha
Najserdeczniejsze życzenia dla Jubilatki :)
reanja
misia5
Dziękuję w imieniu Jubilatki :)
Też uważam, że ten czas szybko zleciał :) Jeszcze niedawno w pieluchach goniła, a teraz do szkoły śmiga :)
misia5
Dziękuję :) Cieszę się, że Ci się podobają :) Uparła się, że chce z pestkami :) Ona je uwielbia natomiast mój mąż pytał, czy mi się nie chciało ich przetrzeć, czy też celowo je zostawiłam :)
marietta
misia5
:)