Sposób przygotowania:
Rosół z kurczaka
Kurczaka porcjujemy, wkładamy do garnka, zalewamy wodą, dodajemy przyprawy i gotujemy 40 minut, po tym czasie dodajemy obraną marchewkę oraz obraną pietruszkę i korzeń selera - gotujemy dalej. Po kolejnych 40 minutach dodajemy pora oraz umyte 3 gałązki natki pietruszki (w całości) - gotujemy jeszcze trochę i doprawiamy do smaku szczyptą ostrej papryki oraz innymi przyprawami wedle potrzeby. Gotowy rosół podajemy z makaronem. Dodam, że cały czas gotowałem rosół na jak najmniejszym ogniu
pkhorzyk118
Nineczka
edytaha
zbysiowa
Dokładnie, ostatnio się tyle naczytałam o kostkach bulionowych że chyba wszystkie wywalę z szafki;/
2milutka
ja daję zawsze 1 wołową i nie widzę powodu by wywalić go z szafki:) co takiego sie naczytałyście dziewczyny ,poza chemią która tam jest ...ale gdzie jej dzisiaj nie ma ja rosół robię ze swoich wiejskich kurek więc chyba jedna kostka mi nie zaszkodzi:p w kupnym kurczaku to dopiero chemii jest raz poszłam na łatwiznę i ugotowałam rosół z takiego kupnego kurczaka w niedzielę i szok...dzieci do mnie mamo co to ma być ??? :) nie jadły...różnica w smaku kolosalna..ja wiem ze nie wszyscy mają dostęp do takiego drobiu...ale jeśli macie możliwość to polecam rosół ale z wiejskiej biegającej po polu kury..ale się rozpisałam:)
edytaha
Ja po prostu nie lubię i nie używam kostek do rosołu, choć do innych zup czasem mi się zdarza. Do rosołu dodaję gałązkę lubczyku (o ile mam ją pod ręką), opaloną cebulkę i daję jeszcze kawałek innego mięsa - indyka, wołowego lub oba rodzaje. Moje zdanie jest takie, że kostka psuje smak rosołu i tyle.