Sposób przygotowania:
Rurki maślano-drożdżowe z nadzieniem
Roztopione masło należy ostudzić, natomiast mleko podgrzać i wymieszać z cukrami - aby się rozpuściły.
Mąkę połączyć z solą oraz drożdżami instant i na środku zrobić dołek. W zagłębienie wlać masło oraz letnie mleko i całość wymieszać za pomocą łyżki. Następnie dodać jajka i masę wyrabiać do chwili uzyskania gładkiego i idealnie odstającego od rąk ciasta.
Kolejnie ciasto umieścić w misce, przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki na 1 godzinę (lub do momentu podwojenia objętości).
Po tym czasie cienko je rozwałkować - formując prostokąt i pociąć na paski o szerokości mniej więcej 1,5-2 cm.
Foremki do pieczenia rurek natłuścić masłem. Na każdą nawinąć pasek ciasta w taki sposób, aby nachodził na siebie i z obu stron powinno być troszkę wolnego miejsca.
Rurki delikatnie posmarować roztrzepanym jajkiem i na blasze wstawić do piekarnika. Piec przez 20 minut (do zarumienienia się) w temperaturze 180 stopni.
Gdy lekko przestygną ostrożnie zdjąć je z foremek i odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Już zimnie napełnić ulubionym nadzieniem (najłatwiej szprycą do kremu lub rękawem cukierniczym).
Mąkę połączyć z solą oraz drożdżami instant i na środku zrobić dołek. W zagłębienie wlać masło oraz letnie mleko i całość wymieszać za pomocą łyżki. Następnie dodać jajka i masę wyrabiać do chwili uzyskania gładkiego i idealnie odstającego od rąk ciasta.
Kolejnie ciasto umieścić w misce, przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki na 1 godzinę (lub do momentu podwojenia objętości).
Po tym czasie cienko je rozwałkować - formując prostokąt i pociąć na paski o szerokości mniej więcej 1,5-2 cm.
Foremki do pieczenia rurek natłuścić masłem. Na każdą nawinąć pasek ciasta w taki sposób, aby nachodził na siebie i z obu stron powinno być troszkę wolnego miejsca.
Rurki delikatnie posmarować roztrzepanym jajkiem i na blasze wstawić do piekarnika. Piec przez 20 minut (do zarumienienia się) w temperaturze 180 stopni.
Gdy lekko przestygną ostrożnie zdjąć je z foremek i odstawić do całkowitego wystygnięcia.
Już zimnie napełnić ulubionym nadzieniem (najłatwiej szprycą do kremu lub rękawem cukierniczym).
monikaT83
Di bloguje
monikaT83 napisał(a):
gusia1000