Sałatka misz-masz

  • 4
  • TRUDNOŚĆ: łatwe
  • CZAS:
         
ocena: 5/5 głosów: 1

Dobrze schłodzona smakuje wybornie no i poza ziemniakami robi się szybko. Ziemniaków można ugotowac wiecej szykując obiad.

Sałatka misz-masz

Składniki:

Sałatka misz-masz

 

  • 40 dag papryki (miałem żółtą ...tą cieńszą, z działki)
  • 30 dag ziemniaków
  • 3 duże cebule
  • 30 dag surowego ogórka (obranego jeśli gruboskór);
  • 20-30 dag pomidorków koktajlowych ale mogą być duże;
  • 1 puszka fasoli czerwonej (400ml);
  • 10-15 liści sałaty rzymskiej, można liście cykorii;
  • 50 ml oleju słonecznikowego, można z pestek winogron;
  • 300 ml majonezu
  • 50 ml octu winnego jub jabłkowego (zamiennie wytrawnego białego wina);
  • świeże zioła: bazylia , oregano , tymianek
  • pieprz naturalny, sól, cukier, czosnek (moze być granulowany)

Sposób przygotowania:

Sałatka misz-masz
Ziemniaki bez skórki gotujemy w osolonej normalnie wodzie, ugotowane ale nie rozgotowane, dcedzamy, zalewamy b. zimną , przegotowaną wodą (szybkie studzenie), po chwili odcedzamy i zostawiamy do wystudzenia. Paprykę oczyszczoną z ziaren, siekamy w malakserze (grubość wg uznania), mieszamy z ziołami, octem, olejem, lekko solimy - odstawiamy do lodówki. Po wyjęciu z miski malaksera posiekanej  papryki, to samo robimy z cebulą- nastepnie lekko posypujemy cukrem i wymieszamy-odstawiamy ...  Ogórki kroimy w ok. 1 cm kostkę, lekko solimy, dodajemy pokrojoną (tą sałatę można kroić!)  w cienkie paski, sałatę(cykorię)- odstawiamy. Pomidory- (po sparzeniu i obraniu ze skórki) - koktailowe kroimy na pól,  duże po usunięciu nasion kroimy w kostkę. Wystudzone już ziemniaki kroimy w "półplastry" lub "półkostki" już do większego naczynia, posypujemy czosnkiem drobno posiekanym(!) lub granulowanym i lekko wymieszamy, nastepnie: dodajemy paprykę, ogórki z sałatą, cebulę, odcedzoną z zalewy fasolę, mieszamy porządnie i na końcu dodajemy pomidory. Sprawdzamy smak, uzupełniamy przyprawami wg upodobań, dodajemy majonez i lekko mieszamy, odstawiamy na 0,5-1 godz do zamrażalnika, oczywiście gdy nam się śpieszy ale można chłodzić nieco dłużej w chłodziarce. Smacznego. Nie lubię bułek ...ale tym razem smakowała mi z tym "dodatkiem". Na drugi dzień ...jeszcze lepsza po wyjęciu z lodówki.