cebulę kroję w drobną kostkę, wkładam wartwami do litrowego słoika, raz po raz przekładając miodem. Odstawiamy w ciemne miejsce, z dala od żródeł światła, po 2 dniach spożywamy po łyżeczce co dzień.
ja sobie taki robię, gdy mnie dopadnie przeziębienie, ale też może być inny mi ód, niekoniecznie lipowy, z gór przywożę czasami raz na rok od znajomych, oni mają pszczoły, ten miód to dopiero lekarstwo, slodzę nim herbatę zamiast zwykłego cukru.....pozdrawiam i dziękuję za komentarze...
ja sobie taki robię, gdy mnie dopadnie przeziębienie, ale też może być inny mi ód, niekoniecznie lipowy, z gór przywożę czasami raz na rok od znajomych, oni mają pszczoły, ten miód to dopiero lekarstwo, slodzę nim herbatę zamiast zwykłego cukru.....pozdrawiam i dziękuję za komentarze...
Bahus
dobry
dandan
Magdusia1312
yola