Tarta z konfiturą

Margarynę ucieraj z cukrem pudrem a następnie dodaj żółtka i jajko, na samym końcu po trochę mąki. Uformuj kulę i w folii aluminiowej włóż na godzinę do lodówki. Po tym czasem podziel na dwie części - 1/3 ciasta schowaj z powrotem do lodówki a z 2/3 uformuj placek. Jeżeli nie masz problemu z wałkowaniem i przenoszeniem później ciasta do formy to użyj wałka, mnie to jednak nigdy nie wychodzi - ciasto się rozrywa, także rozprowadzam po prostu palcami ciasto po silikonowej tartownicy (wysmarowanej wcześniej masłem). Na wierzch daję folię i wysypuję kaszę/ groch. Wkładam do piekarnika nagrzanego na 200 stopni na ok. 15minut - tak żeby ciasto nie kleiło się do folii. Wyciągam, smaruję wierzch roztrzepanym białkiem a następnie pokrywam konfiturą/ dżemem - u mnie była to wiśniowa konfitura własnej roboty. Następnie wyciągam pozostałą część ciasta z lodówki i formuję paski - roluję w rekach to ciasto a żeby się nie kleiło smaruję ręce olejem. Paski nigdy mi idealnie nie wychodzą, ale w końcu ciasto ma przede wszystkim dobrze smakować. Wkładam ponownie do piekarnika na 20minut - do zarumienienia się tych paseczków. Przed podaniem posypuję cukrem pudrem i gotowe :) Wygląda niepozornie a jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby komuś nie smakowała bądź została na drugi dzień a zawsze robię dwie ... :)