Sposób przygotowania:
chleb mieszany na zakwasie
Do słoika (miski) wsypać szklankę maki żytniej i wlać szklankę wody, zostawić na dobę w ciepłym miejscu, następnego dnia dodać kolejną szklankę mąki i wody, zamieszać i nadal zostawić w cieple.Trzeciego dnia zakwas mamy gotowy.Odlewamy z niego 2 szklanki, resztę można przechować w lodówce i za kilka dni podkarmić go, trzymać w cieple i znowu upiec chleb, trochę zostawiając na kolejny.Całą procedurę wyhodowania zakwasu znalazłam na różnych stronach i blogach, polecam poczytać.
Do dużej miski wsypujemy obie mąki na chleb.2-3 duże łyżki dodajemy do zakwasu i odrobinę wody, tak by całośc miała konsystencję gęstej śmietany, ja to wstawiłam do piekarnika nagrzanego do około 30stopni.Po 30-40 minutach zakwas urósł i "zabąbelkował".Młody zakwas nie jest zbyt mocny więc dodałam do niego pół kostki drożdży, dokładnie rozmieszałam, całośc wlałam do miski z mąką, dodałam łyzeczkę soli, oraz wodę, ale ostrożnie, ciasto nie może być zbyt rzadkie, proponuję dodawać po trochę.Wymieszałam to wszystko dokładnie w misce, a potem na stolnicę wysypaną mąką i tak męczyłam je około 20 minut i znów do miski i do piekarnika nagrzanego 30 stopni, rosło około 40 minut.Znów na stolnicę, troszkę je wyrobiłam, 10 minut, podzieliłam na dwie części, uformowałam dwa bochenki i przełożyłam do blach o dł 35-40 cm, nasmarowałam roztrzepanym jajem, i znowu do piekarnika na około 20-30 minut na 30 stopni, tak by podrosło, następnie nastawiłam piekarnik na 220 stopni, pod blaszki włożyłam naczynie żaroodporne z wodą i piekłam chlebek 55 minut.Cudnie urósł i zbrązowiał.A jaki pyszny!
Do dużej miski wsypujemy obie mąki na chleb.2-3 duże łyżki dodajemy do zakwasu i odrobinę wody, tak by całośc miała konsystencję gęstej śmietany, ja to wstawiłam do piekarnika nagrzanego do około 30stopni.Po 30-40 minutach zakwas urósł i "zabąbelkował".Młody zakwas nie jest zbyt mocny więc dodałam do niego pół kostki drożdży, dokładnie rozmieszałam, całośc wlałam do miski z mąką, dodałam łyzeczkę soli, oraz wodę, ale ostrożnie, ciasto nie może być zbyt rzadkie, proponuję dodawać po trochę.Wymieszałam to wszystko dokładnie w misce, a potem na stolnicę wysypaną mąką i tak męczyłam je około 20 minut i znów do miski i do piekarnika nagrzanego 30 stopni, rosło około 40 minut.Znów na stolnicę, troszkę je wyrobiłam, 10 minut, podzieliłam na dwie części, uformowałam dwa bochenki i przełożyłam do blach o dł 35-40 cm, nasmarowałam roztrzepanym jajem, i znowu do piekarnika na około 20-30 minut na 30 stopni, tak by podrosło, następnie nastawiłam piekarnik na 220 stopni, pod blaszki włożyłam naczynie żaroodporne z wodą i piekłam chlebek 55 minut.Cudnie urósł i zbrązowiał.A jaki pyszny!