Sposób przygotowania:
Ciasto szpinakowe z pianką
Dzień wcześniej przekładamy szpinak na durszlak i odstawiamy do rozmrożenia, odciskamy.
Szpinak przekładamy do blendera, dolewamy olej i dokładnie miksujemy, odkładamy. Jajka wbijamy do miski, dosypujemy cukier i miksujemy puszystą, jasną masę. Do ubitych jajek dodajemy mąkę razem z proszkiem do pieczenia i miksujemy. Na koniec dodajemy zblendowany z olejem szpinak, miksujemy. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy ciasto. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 40 minut w temperaturze 180 stopni (do suchego patyczka).
Upieczone ciasto wyjmujemy z formy i odstawiamy do całkowitego ostudzenia. Zimne ciasto ponownie wkładamy do tortownicy wyłożonej folią.
Galaretkę truskawkową (tą na 500 ml wody) rozpuszczamy w 200 ml gorącej wody i studzimy. Zimną śmietankę ubijamy a następnie dolewamy tężejącą galaretkę i miksujemy. Piankę przelewamy na ciasto szpinakowe i wstawiamy do lodówki. Drugą galaretkę (tą na 375 ml wody) rozpuszczamy w 1,5 szklanki gorącej wody i odstawiamy do ostudzenia.
Tężejącą galaretką zalewamy ciasto i ponownie wstawiamy je do lodówki- najlepiej na całą noc.
Szpinak przekładamy do blendera, dolewamy olej i dokładnie miksujemy, odkładamy. Jajka wbijamy do miski, dosypujemy cukier i miksujemy puszystą, jasną masę. Do ubitych jajek dodajemy mąkę razem z proszkiem do pieczenia i miksujemy. Na koniec dodajemy zblendowany z olejem szpinak, miksujemy. Dno tortownicy wykładamy papierem do pieczenia i wlewamy ciasto. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 40 minut w temperaturze 180 stopni (do suchego patyczka).
Upieczone ciasto wyjmujemy z formy i odstawiamy do całkowitego ostudzenia. Zimne ciasto ponownie wkładamy do tortownicy wyłożonej folią.
Galaretkę truskawkową (tą na 500 ml wody) rozpuszczamy w 200 ml gorącej wody i studzimy. Zimną śmietankę ubijamy a następnie dolewamy tężejącą galaretkę i miksujemy. Piankę przelewamy na ciasto szpinakowe i wstawiamy do lodówki. Drugą galaretkę (tą na 375 ml wody) rozpuszczamy w 1,5 szklanki gorącej wody i odstawiamy do ostudzenia.
Tężejącą galaretką zalewamy ciasto i ponownie wstawiamy je do lodówki- najlepiej na całą noc.
zbysiowa