Sposób przygotowania:
Dyniowy piegus
1. Wcześniej przygotowałam puree z dyni.
Wydrążyłam miąższ z dyni i wyłożyłam go na wysmarowaną olejem blaszkę do pieczenia. Piekłam około 45 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni. Po ostudzeniu dynię zmiksowałam, mus podzieliłam na porcje 300g, włożyłam do woreczków i zamroziłam. Z duzej, około 5 kg dyni uzyskałam 1,7 kg puree. Jedną porcję oczywiście uzyłam do dyniowego piegusa.
2. Teraz zrobiłam ciasto.
Do misy miksera włożyłam 300 g puree z dyni, cukry, wlałam olej. Zmiksowałam. Następnie wbiłam po 1 jajku cały czas miksując.
Suche składniki (przesianą makę, proszek do pieczenia i sodę, sól i przyprawę do piernika) umieściłam w misce i wymieszałam.
Sucha mieszankę stopniowo dodawałam do mieszanki dyniowej i możliwie jak najkrócej zmiksowałam.
Dno tortownice 23 cm wyłożyłam papierem do pieczenia, wysmarowałam dno i boki olejem, przełożyłam do niej ciasto i piekłam ok. godziny w temperaturze 170-180 stopni, do tzw. suchego patyczka.
3. Krem:
Serek mascarpone, kremówkę, cukier i aromat waniliowy umieściłam w misie miksera i zmiksowałam. Krem powinien być gęsty.
Kiedy ciasto przestygło, wyłożyłam krem na powierzchnię i udekorowałam czekoladowymi piegami.
Piegus jest pyszny zaraz po upieczeniu, ale na następny dzień, kiedy smaki się przenikną, jest jeszcze lepszy!
Wydrążyłam miąższ z dyni i wyłożyłam go na wysmarowaną olejem blaszkę do pieczenia. Piekłam około 45 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni. Po ostudzeniu dynię zmiksowałam, mus podzieliłam na porcje 300g, włożyłam do woreczków i zamroziłam. Z duzej, około 5 kg dyni uzyskałam 1,7 kg puree. Jedną porcję oczywiście uzyłam do dyniowego piegusa.
2. Teraz zrobiłam ciasto.
Do misy miksera włożyłam 300 g puree z dyni, cukry, wlałam olej. Zmiksowałam. Następnie wbiłam po 1 jajku cały czas miksując.
Suche składniki (przesianą makę, proszek do pieczenia i sodę, sól i przyprawę do piernika) umieściłam w misce i wymieszałam.
Sucha mieszankę stopniowo dodawałam do mieszanki dyniowej i możliwie jak najkrócej zmiksowałam.
Dno tortownice 23 cm wyłożyłam papierem do pieczenia, wysmarowałam dno i boki olejem, przełożyłam do niej ciasto i piekłam ok. godziny w temperaturze 170-180 stopni, do tzw. suchego patyczka.
3. Krem:
Serek mascarpone, kremówkę, cukier i aromat waniliowy umieściłam w misie miksera i zmiksowałam. Krem powinien być gęsty.
Kiedy ciasto przestygło, wyłożyłam krem na powierzchnię i udekorowałam czekoladowymi piegami.
Piegus jest pyszny zaraz po upieczeniu, ale na następny dzień, kiedy smaki się przenikną, jest jeszcze lepszy!
zbysiowa