tzn?

A slyszeliscie kiedys o Weight Watchers?

pusieczek2@wp.pl napisał(a):

jeść 5 posiłków dziennie (małych)długo żuć około30 razy 1 kęs ,długie spacery,jazda rowerem ,pij dużo wody niegazowanej,odrzuć słodycze to tak ogólnikowo

No rower o tej porze roku raczej odpada
Bahus

aaa... juz wiem
codziennie ok 4 posilki (sniadanie, 2. sniadanie, obiad i kolacja), ostatni najlepiej ok. godz 18.
owoce najlepiej jesc na pusty zoladek (wtedy wchlaniamy najwiecej witamin i innych substancji), gdyz po sytym posilku zalegaja na nim jakies 4 godziny (tyle mniej wiecej trawimy)... a na przyklad jablko zjedzone na pusty zoladek zostanie strawione w 40 min.
nie pic przed posilkiem (wyplukujemy enzymy trawienne) ani w trakcie posilku.

jeść 5 posiłków dziennie (małych)długo żuć około30 razy 1 kęs ,długie spacery,jazda rowerem ,pij dużo wody niegazowanej,odrzuć słodycze to tak ogólnikowo

nie ma diety idealnej dla kazdego...
kazdy musi wybrac produkty odpowiednie dla siebie, bo wg mnie dieta trwajaca miesiac nie ma sensu, gdyz pozniej zazwyczaj wraca sie do dawnych nawykow zywieniowych i znow tyjemy..
najwazniejsze by zrezygnowac z pewnych produktow, m.in. cukru, soli, ciastek, slodyczy, bialego pieczywa, produktow wysoko przetwozonych itp.
ziemniaki najlepiej zastapic kasza, a jasne pieczywo razowym, jesc produkty zawierajace duza ilosc blonnika - owoce i surowe warywa (ewentualnie krotko gotowane), zamiast sosow przyprawy, unikac tlustych potraw, olej zastapic oliwa z oliwek- ale najlepiej nie uzywac jej do smazenia, ale dodawac na zimno (ok. 1 lyzke). zamiast kawy- kawa zbozowa, zamiast herbaty- ziolka (np. mieta wspomaga wydzielanie kwasu w zoladku= lepsze trawienie). do ziolek mozna dodawac plasterki swiezego imbiru, ktory takze wspomaga trawienie.
jesli lubisz musli mozesz do niego dodawac codziennie 2 lyzki (najlepiej zmielonego) siemienia lnianego.
nie pic zbyt czesto alkoholu.
jesli musisz jesc mieso, to tylko biale, gotowane, ale nie wiecej niz raz dziennie.
zapewnic sobie przynajmniej 3 razy w tygodniu 30 min intensywnego wysilku.
jak mi sie cos przypomni, to dopisze

Juz to gdzies mowilam: dziecko i schody w domu! Z tym, ze to musi byc takie dziecko, jak moje, czyli..loboz!

Czy zna ktoś z Was dietę (sprawdzoną najlepiej na sobie) w której można się racjonalnie, (bez głodówek) skutecznie odchudzić?
Bahus