A ja miałam dziś strasznego pecha! Wstyd się przyznać.Stłukłam naczynie żaroodporne z zapiekanką z łososiem, na moment przed podaniem na stół.
Wypłukałam rękawice kuchenne w płynie zmiękczającym i wysunęło mi się z rąk.
Obiad wylądował w koszu, naczynie też.
Pyzo, Ty rozumiesz? Jak wiesz, to nie komentuj!
Miala byc pomidorówka, ale wyszla wielowarzywna, zjadlam 2 talerze Pierwszy raz w zyciu zrobilam kluski kladzione. Po raz ostatni, jadlam je jakies, ponad 20 lat temu. Podalam z lekka zupka i... huh, smakowalo
Ja dzisiaj na szybko zrobiłam pomidorówke.
Pech chciał że jak jechałam do sklepu to moje autko odmówiło posłuszeństwa i siostra musiała mnie scholować. Teraz czekam na mechanika.
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na obiad?
msewka
Wypłukałam rękawice kuchenne w płynie zmiękczającym i wysunęło mi się z rąk.
Obiad wylądował w koszu, naczynie też.
Pyzo, Ty rozumiesz? Jak wiesz, to nie komentuj!
Odp: co dzisiaj na obiad?
Babciagramolka
Odp: co dzisiaj na obiad?
Sarenka
Odp: co dzisiaj na obiad?
zewa
Odp: co dzisiaj na obiad?
eli_555
Odp: co dzisiaj na obiad?
Doro
Ale sznycelkowo i szparagowo.....tego bym nie odmowila
Odp: co dzisiaj na obiad?
zuzi
Pech chciał że jak jechałam do sklepu to moje autko odmówiło posłuszeństwa i siostra musiała mnie scholować. Teraz czekam na mechanika.
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
luna
Imponujaco i pysznie wyglada Twoj sznycel
Odp: co dzisiaj na obiad?
msewka
Odp: co dzisiaj na obiad?
Babciagramolka