Uhmm ja bardzo lubie klopsy, w odroznieniu od reszty mojej 3-osobowej rodzinki ... a na obiadek byla szynka w sosie cebulowym z ziemniaczkami. Do tego ostatki czerninki...
Z tym koperkiem to ja też go mroże ale nie w pudełeczku tylko zaraz po zerwaniu kroję go ( nic nie podsuszam) ,do woreczków i do zamrażalki.
I juz wiem co jutro zrobie na obiad-zupę koperkową .
Ja go nie podsuszam tylko po zerwaniu płucze i zeby pozbyć się nadmiaru wody
daję w ręcznik papierowy i wtedy nie muszę skrobać on w woreczku jest sypki , bo go nie ugniatam.
Dokładnie tak jak ja. (źle cię zrozumiałam z tym suszeniem).
Z tym koperkiem to ja też go mroże ale nie w pudełeczku tylko zaraz po zerwaniu kroję go ( nic nie podsuszam) ,do woreczków i do zamrażalki.
I juz wiem co jutro zrobie na obiad-zupę koperkową .
Ja go nie podsuszam tylko po zerwaniu płucze i zeby pozbyć się nadmiaru wody
daję w ręcznik papierowy i wtedy nie muszę skrobać on w woreczku jest sypki , bo go nie ugniatam.
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na obiad?
Bahus
Odp: co dzisiaj na obiad?
Sarenka
Odp: co dzisiaj na obiad?
msewka
Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
zuzi
Dokładnie tak jak ja. (źle cię zrozumiałam z tym suszeniem).
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
kinga
Odp: co dzisiaj na obiad?
Doro
Odp: co dzisiaj na obiad?
mamqa
Odp: co dzisiaj na obiad?
Natala1210
Odp: Odp: co dzisiaj na obiad?
misia53
Ja go nie podsuszam tylko po zerwaniu płucze i zeby pozbyć się nadmiaru wody
daję w ręcznik papierowy i wtedy nie muszę skrobać on w woreczku jest sypki , bo go nie ugniatam.
Odp: co dzisiaj na obiad?
msewka