No tak... otwieramy lodówkę a tam..... troszke makaronu, troszke wędliny, cukinia ....
Oj trzeba by sie wybrać na zakupy a tymczasem..
cukinie i wedline na patelnie... odrobina czosnku granulowanego i troche makaronu.. sól, pieprz i można głodnego przegonić a potem dopiero przejść sie na zakupy
Kanapka z pasztetem , pomidorem i ogórkiem małosolnym, może jutro zdążę zrobić sałatkę przed pracą.Przywiozłam sałatę z działki, pomidory, ogórki, rzodkiewkę, zrobię lekki sosik i może trochę sera dorzucę , to i córka się skusi.Ona na warzywa ma "alergię" i muszę je przemycać z czymś, co lubi.
Jak ja bym chciala miec wlasna dzialke i wlasne warzywa i owoce
Te ze sklepu wogole nawet do piet nie dorastaja warzywom uprawianym na wlasnej dzialce...
Kanapka z pasztetem , pomidorem i ogórkiem małosolnym, może jutro zdążę zrobić sałatkę przed pracą.Przywiozłam sałatę z działki, pomidory, ogórki, rzodkiewkę, zrobię lekki sosik i może trochę sera dorzucę , to i córka się skusi.Ona na warzywa ma "alergię" i muszę je przemycać z czymś, co lubi.
u mnie moje uluebiopne kanapiki z serkiem smietankowym i wedzonym lososiem, koniecnzie chrupiaca bulka do tego ;d ale wczoraj wpadlam na ciekawy pomysl i robilam jajecznice z czerwopna fasola i pokruszonymi nachos serowymi. ;d brzmi ekstrawagancko, ale bylo pyszne.
jakbym ogłosiła taką opcję "zrób to sam" to mój ślubny chyba by z głodu umarł....
Pyzo to jest nas dwie. Ja wczoraj miałam nerwa z tych upałów i mówię kolację róbcie sami. To mąż miał oczywiście focha. I jak zwykle robiłam ja.
Moja teściowa mówi, jak nauczyłaś, tak masz.
I co taki już nasz los.
A na śniadanie były domowe bułeczki i panierowana mozzarella na ostro z ogórkiem i pomidorem.
Sniadanko, bylo jakies 15 minut temu, i zjadlam salatke z kielkami i warzywami. A obiadek sie gotuje. Nie zdazylam zjesc sniadania, bo pedzilismy do Kosciola, a i tak spoznilismy sie 10 minut, bo musielismy jechac okrezna droga, bo ta, ktora zwykle jezdzimy, byla zamnkieta.
co dzisiaj na śniadanie?
Obserwuj wątekOdp: co dzisiaj na śniadanie?
Pyza
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
luna19
Oj trzeba by sie wybrać na zakupy a tymczasem..
cukinie i wedline na patelnie... odrobina czosnku granulowanego i troche makaronu.. sól, pieprz i można głodnego przegonić a potem dopiero przejść sie na zakupy
Odp: Odp: co dzisiaj na śniadanie?
mania
Jak ja bym chciala miec wlasna dzialke i wlasne warzywa i owoce
Te ze sklepu wogole nawet do piet nie dorastaja warzywom uprawianym na wlasnej dzialce...
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
msewka
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
Donnna
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
Donnna
Odp: Odp: Odp: co dzisiaj na śniadanie?
zewa
Pyzo to jest nas dwie. Ja wczoraj miałam nerwa z tych upałów i mówię kolację róbcie sami. To mąż miał oczywiście focha. I jak zwykle robiłam ja.
Moja teściowa mówi, jak nauczyłaś, tak masz.
I co taki już nasz los.
A na śniadanie były domowe bułeczki i panierowana mozzarella na ostro z ogórkiem i pomidorem.
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
Sarenka
Odp: co dzisiaj na śniadanie?
Sarenka
Odp: Odp: co dzisiaj na śniadanie?
Pyza