co na kolację ?

Obserwuj wątek

Odp: co na kolację ?

pocztylion2221
Dzisiaj na kolację Twarożek Pocztylionka i herbatka

Odp: Odp: co na kolację ?

kinga
  • kinga

  • Posty: 2968
  • Przepisy: 55
  • Artykuły: 0
Sarenka napisał(a):

Mialam kiedys przez rok akademicki, aerobik. Prowadzaca pani mgr, mowila nam, ze cwiczenia pomoga nam, lepiej zniesc ciaze, porod i powrot do figury. Oj, mialysmy niezly wysick, niejednokrotnie czerwone, z wysilku, bieglysmy zaraz po tym na wyklady. Mysle, ze takie zajecia, moga pozytywnie procentowac w przyszlosci. Wkrotce po porodzie, zaczelam cwiczyc, co pomoglo mi odzyskac forme, wiedzialam jak to robic no i bylam zahartowana A dzisiaj, kiedy po przykrym incydencie w pracy, mam bole w dolnej czesci kregoslupa, i musze wykonywac codzienna gimnastyke, mysle, ze dzieki temu, ze chodzilam na fitness, jest mi teraz latwiej sie zmobilizowac, choc lenia mam niemilosiernego!

Sarenko ja do ćwiczen tez mam ogromnego lenia,ale jako,ze schudłam 17 kilo i absolutnie nie chce wracac do poprzedniej wagi,to wiem,ze oprócz zdrowego jedzenia potrzebny jest mi jeszcze ruch

Odp: co na kolację ?

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
Mialam kiedys przez rok akademicki, aerobik. Prowadzaca pani mgr, mowila nam, ze cwiczenia pomoga nam, lepiej zniesc ciaze, porod i powrot do figury. Oj, mialysmy niezly wysick, niejednokrotnie czerwone, z wysilku, bieglysmy zaraz po tym na wyklady. Mysle, ze takie zajecia, moga pozytywnie procentowac w przyszlosci. Wkrotce po porodzie, zaczelam cwiczyc, co pomoglo mi odzyskac forme, wiedzialam jak to robic no i bylam zahartowana A dzisiaj, kiedy po przykrym incydencie w pracy, mam bole w dolnej czesci kregoslupa, i musze wykonywac codzienna gimnastyke, mysle, ze dzieki temu, ze chodzilam na fitness, jest mi teraz latwiej sie zmobilizowac, choc lenia mam niemilosiernego!

Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: co na kolację ?

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
kinga napisał(a):

Sarenka napisał(a):

msewka napisał(a):

Sarenka napisał(a):

Rowerek treningowy trzeba zakupic, laptopa do reki i oczami jesc sie nauczyc - kurcze, zeby tak mozna bylo... A zreszta po co sie odchudzac, czyz zycie codziennie nie jest wystarczajaco stresujace? Diety - brrrr zbyt duzo rygoru i scislosci, skupienia, chyba zrobilam sie na to za... stara Hihi

Rowerek treningowy to ja mam , ale skubany sam nie chciał jeździć i mąż wywiózł go na działkę.W sumie winien jest brak miejsca.Rowerek stał u nas w pokoju.Jak się przeprowadzimy to może go upchnę i się zmobilizuję do ćwiczeń.

Dostalam rowerek treningowy od meza, i podczas sesji egzaminacyjnych, uczylam sie, jednoczesnie jezdzac na rowerku, alez ja to lubilam. Teraz moj rowerek uzytkuje tesciowa, a ja za nim najzwyczajniej tesknie, choc zapewnie nie mialabym czasu (glownie przez ten portal ) zeby na nim jezdzic Ewcia zmobilizuj sie, warto!

A ja w sobote kupiłam sobie orbitrek i póki co ćwiczę codziennie



Super sprawa, mam nadzieje, ze zaprzyjaznisz sie z nim na dlugo

Odp: Odp: Odp: Odp: co na kolację ?

kinga
  • kinga

  • Posty: 2968
  • Przepisy: 55
  • Artykuły: 0
Sarenka napisał(a):

msewka napisał(a):

Sarenka napisał(a):

Rowerek treningowy trzeba zakupic, laptopa do reki i oczami jesc sie nauczyc - kurcze, zeby tak mozna bylo... A zreszta po co sie odchudzac, czyz zycie codziennie nie jest wystarczajaco stresujace? Diety - brrrr zbyt duzo rygoru i scislosci, skupienia, chyba zrobilam sie na to za... stara Hihi

Rowerek treningowy to ja mam , ale skubany sam nie chciał jeździć i mąż wywiózł go na działkę.W sumie winien jest brak miejsca.Rowerek stał u nas w pokoju.Jak się przeprowadzimy to może go upchnę i się zmobilizuję do ćwiczeń.

Dostalam rowerek treningowy od meza, i podczas sesji egzaminacyjnych, uczylam sie, jednoczesnie jezdzac na rowerku, alez ja to lubilam. Teraz moj rowerek uzytkuje tesciowa, a ja za nim najzwyczajniej tesknie, choc zapewnie nie mialabym czasu (glownie przez ten portal ) zeby na nim jezdzic Ewcia zmobilizuj sie, warto!

A ja w sobote kupiłam sobie orbitrek i póki co ćwiczę codziennie

Odp: co na kolację ?

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
A ja mam lenia Jestem tak zmeczona, ze najchetniej poszlabym spac, zaraz beda grac z corcia w gierke, ktora przyniosla ze szkoly - uedukujemy sie troszke

Odp: co na kolację ?

luna
  • luna

  • Posty: 1356
  • Przepisy: 359
  • Artykuły: 0
U mnie dzisiaj zwariowany dzien, na obiad frytki a na kolacje Hot-dog.
obrazek

Odp: co na kolację ?

msewka
  • msewka

  • Posty: 4190
  • Przepisy: 607
  • Artykuły: 0
Sarenko na działce zimno, a tu nie mam gdzie wstawić rowerka.Jak będzie ciepło to będę codziennie na działce to będę śmigać (chyba).

Odp: co na kolację ?

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
Dzisiaj mi smakowalo, oj smakowalo Nogi kurczaka w majonezowo-ketchupowym sosie, zapiekane z cebula i serem.
obrazek

Odp: Odp: Odp: co na kolację ?

Sarenka
  • Sarenka

  • Posty: 3284
  • Przepisy: 571
  • Artykuły: 1
msewka napisał(a):

Sarenka napisał(a):

Rowerek treningowy trzeba zakupic, laptopa do reki i oczami jesc sie nauczyc - kurcze, zeby tak mozna bylo... A zreszta po co sie odchudzac, czyz zycie codziennie nie jest wystarczajaco stresujace? Diety - brrrr zbyt duzo rygoru i scislosci, skupienia, chyba zrobilam sie na to za... stara Hihi

Rowerek treningowy to ja mam , ale skubany sam nie chciał jeździć i mąż wywiózł go na działkę.W sumie winien jest brak miejsca.Rowerek stał u nas w pokoju.Jak się przeprowadzimy to może go upchnę i się zmobilizuję do ćwiczeń.

Dostalam rowerek treningowy od meza, i podczas sesji egzaminacyjnych, uczylam sie, jednoczesnie jezdzac na rowerku, alez ja to lubilam. Teraz moj rowerek uzytkuje tesciowa, a ja za nim najzwyczajniej tesknie, choc zapewnie nie mialabym czasu (glownie przez ten portal ) zeby na nim jezdzic Ewcia zmobilizuj sie, warto!

Odpowiedz na/ edytuj co na kolację ?