Ja co roku obiecuję sobie,że "tym razem" wcześniej przygotuję się do Świąt
I co roku jest to samo , dzień za dniem schodzi i dopiero na dwa tygodnie przed Świętami dostaję powera W tym roku wyszło inaczej Dzięki ledwo co zakończonym pracom remontowym odpadły mi porządki Siedzę teraz i zastanawiam się nad świątecznym menu , a także nad prezentami dla Najbliższych
Jutro mam zamiar zrobić ciasto na ciasteczka lawendowe - kilka dni musi poleżakować w zamrażalniku .
Jeśli chodzi o potrawy wigilijne to u mnie oprócz tradycyjnych potraw są również potrawy lankijskie typu : dahl ( zamiast kapusty z grochem lub samego grochu ) , kulki tuńczykowe , ziemniaczki w dwóch odsłonach . Reszta to potrawy tradycyjne z kuchni polskiej
A ja napiekłam dzisiaj pierniczków.Synek dzielnie mi pomagał dekorować.A w sobote zapakuje ładnie trochę pierników i zaniose mojej sąsiadce.Co roku tak robię,bo ona uwielbia pierniczki a my uwielbiamy ją.To miła starsza Pani i mój Marcin od zawsze woła na nią "babcia"
Dobre macie serduszka Yolu, a w te święta i nie tylko , właśnie o to chodzi.
A ja napiekłam dzisiaj pierniczków.Synek dzielnie mi pomagał dekorować.A w sobote zapakuje ładnie trochę pierników i zaniose mojej sąsiadce.Co roku tak robię,bo ona uwielbia pierniczki a my uwielbiamy ją.To miła starsza Pani i mój Marcin od zawsze woła na nią "babcia"
A mój piernik kruszeje w piwnicy w chłodzie.Upieczone 3 placki,przełożone powidłami śliwkowymi własnej roboty.Do ciasta dodałam skórkę pomarańczową i orzechy włoskie.Jedno ciasto mniej do pieczenia przed samymi świętami, w dodatku najszybciej zjadane przez rodzinkę.
Ja przygotowania zaczynam tydzień przed Bożym Narodzeniem,pierwszą rzeczą jest stopniowe zbieranie wszystkich niezbędnych składników do potraw oraz ciast
U mnie przed świętami - wstyd przyznać - jedna wielka bieganina i przedświąteczna gorączka. Wszystko na raz - sprzątanie, gotowanie, bo nawet jeśli zaczniemy kilka dni wcześniej - i tak do wigilijnej kolacji jest co robić...
W kuchni królują wówczas kobiety - czyli mama, ja i moja siostra. Panowie dyskretnie wymykają się a to po choinkę, a to po karpia... ale przynajmniej nie przeszkadzają
U mnie tez kiedys bywaly bieganiny i w ostatniej chwili okazywalo sie ze czegoś nie ma Kilkanaście lat temu po raz pierwszy zrobilam menu ustalone razem z mamą.. A potem kazda dostala karteczką z tym co ma przygotować.. Od tamtej pory robimy tak co rok i bez biegania wszystko na czas zrobione.. 12 potraw tradycyjnie i nikt nie jest zmęczony
Odp: Odp: Odp: Odp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
Podziwiam szczerze. Ja przymierzam się do pierników - zamieszania piernicznego ciasta.. I o uszkach też pomyślałam... Tylko mam pytanie - obgotowujecie Panie zanim zamrozicie? i jeszcze ta obawa że ciasto będzie takie trochę "sparciałe" po zmrożeniu... hmm...
Zawsze pierogi i uszka gotuję bardzo krótko ok. 1 minuty od zagotowania, wykładam na tacki, studzę i zamrażam.Odgrzewam albo we wrzątku albo mikrofali po rozmrożeniu.Są jak przed chwilą zrobione.
Podziwiam szczerze. Ja przymierzam się do pierników - zamieszania piernicznego ciasta.. I o uszkach też pomyślałam... Tylko mam pytanie - obgotowujecie Panie zanim zamrozicie? i jeszcze ta obawa że ciasto będzie takie trochę "sparciałe" po zmrożeniu... hmm...
U mnie przed świętami - wstyd przyznać - jedna wielka bieganina i przedświąteczna gorączka. Wszystko na raz - sprzątanie, gotowanie, bo nawet jeśli zaczniemy kilka dni wcześniej - i tak do wigilijnej kolacji jest co robić...
W kuchni królują wówczas kobiety - czyli mama, ja i moja siostra. Panowie dyskretnie wymykają się a to po choinkę, a to po karpia... ale przynajmniej nie przeszkadzają
Kiedy zaczynacie przygotowania?
Obserwuj wątekOdp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
Katarzyna M.G.
I co roku jest to samo , dzień za dniem schodzi i dopiero na dwa tygodnie przed Świętami dostaję powera W tym roku wyszło inaczej Dzięki ledwo co zakończonym pracom remontowym odpadły mi porządki Siedzę teraz i zastanawiam się nad świątecznym menu , a także nad prezentami dla Najbliższych
Jutro mam zamiar zrobić ciasto na ciasteczka lawendowe - kilka dni musi poleżakować w zamrażalniku .
Jeśli chodzi o potrawy wigilijne to u mnie oprócz tradycyjnych potraw są również potrawy lankijskie typu : dahl ( zamiast kapusty z grochem lub samego grochu ) , kulki tuńczykowe , ziemniaczki w dwóch odsłonach . Reszta to potrawy tradycyjne z kuchni polskiej
Odp: Odp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
msewka
Dobre macie serduszka Yolu, a w te święta i nie tylko , właśnie o to chodzi.
Odp: Odp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
misia14
ja tez to robię ale jest to paczuszka ciastek, ciasteczek i pierniczków....dla wielu osób.....
Odp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
Odp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
msewka
Odp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
Garnek24
Odp: Odp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
luna19
U mnie tez kiedys bywaly bieganiny i w ostatniej chwili okazywalo sie ze czegoś nie ma Kilkanaście lat temu po raz pierwszy zrobilam menu ustalone razem z mamą.. A potem kazda dostala karteczką z tym co ma przygotować.. Od tamtej pory robimy tak co rok i bez biegania wszystko na czas zrobione.. 12 potraw tradycyjnie i nikt nie jest zmęczony
Odp: Odp: Odp: Odp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
Henia
Zawsze pierogi i uszka gotuję bardzo krótko ok. 1 minuty od zagotowania, wykładam na tacki, studzę i zamrażam.Odgrzewam albo we wrzątku albo mikrofali po rozmrożeniu.Są jak przed chwilą zrobione.
Odp: Odp: Odp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
Maja_Lena
Odp: Kiedy zaczynacie przygotowania?
cherry
W kuchni królują wówczas kobiety - czyli mama, ja i moja siostra. Panowie dyskretnie wymykają się a to po choinkę, a to po karpia... ale przynajmniej nie przeszkadzają