Tajna baza tajnych agentów światowych koncernów tłuszczowych
GŁOS 1: Agencie K! Co zrobiliście do tej pory w sprawie tej, przypomnijcie
jak to się ona nazywała, ta frytkownica...
GŁOS 2: Frytkownica Actifry firmy Tefal Agencie Dyrektorze. Niebezpiecznie
dobra, zużywa drastycznie niskie ilości oleju. Aż boję się powiedzieć...
GŁOS 1: Wyduście to z siebie wreszcie K! ILE?!
GŁOS 2: Jedną łyżkę...
GŁOS 1: Przyznajcie się K, spróbowaliście ?!
GŁOS 2: Niestety nasze obawy się potwierdziły. Frytki były usmażone zdrowo
i smacznie, nie sposób się było od nich oderwać. TO KLĘSKA!
GŁOS 1: W tej sytuacji tylko ketchup może nas uratować...

W to mi graj! Frytkownica Actifry!
Zdrowo się natrudzić muszę i za frytki oddam duszę,
ale tylko z łyżką tłuszczu! Co mi Tefal dziś wyłuszczył
Odtąd koniec z tłustym żarciem! - trzustka cieszy się zażarcie
Ruszył wreszcie ktoś gdzieś głową
SMACZNIE to dziś znaczy ZDROWO!

Późną porą na balu w Wiedeńskiej Operze,
(nie w jakimś tam warszawskim Belwederze)
tańczyły pary dostojne i wdzięku pełne.
Gdy tłumy już były na parkiecie zupełne,
tylko jedna frytownica ściany podpierała.
Posmutniała biedna z tej samotności i tak cicho łkała:
"Któż chciałby z takim tłuścioszkiem tańczyć walca?"
Niegodna była nawet padalca w olejach, czy smalcach.

Wnet zjawił się Tefal piękny i dostojny.
Zwycięskie za sobą miał technologiczne wojny,
wprowadzając do kuchni technikę,
budząc tym samym w konkurencji panikę.
Zauważył piękne oczy frytownicy Actifry,
i zachciał przybliżyć jej znaczenie słowa raj.
Przetańczyli całą noc ze sobą,
aż stała się Wiedeńskiego Balu ozdobą.
Nikła w oczach z każdą chwilą,
piękniała, opijając swą chwałę tequilą.

Tefal metamorfozą tą zauroczony,
postanowił nie szukać już dłużej żony.
Z pierścionkiem ofiarował frytownicy łyżkę,
obiecując jednocześnie miłości wieczną nadwyżkę.
Odtąd żyli smacznie i zdrowo,
czyli po prostu baśniowo!

Był w kinach taki film, w którym nawet Tefal był.
Frytownica Actifry, dała czadu niesłychanie, wszyscy chcieli jeść z niej danie,
Każdy chwytał łyżkę w mig by spróbować zdrowo żyć
, smaczniej jeść lekkie danie i do kina chodzić nie ociężale!

HORROR z HAPPY END'em

Pewien pan z poza kraju granic
co diety dla zdrowia miał za nic,
jadał tłusto i się nie ruszał
przestróg żadnych nigdy nie słuchał.

A tu cichcem w jego żyły
wkradł się nagle gość niemiły
Miał dość tłuszczu by się mnożyć
by w tych żyłach złogi tworzyć.

Nikt nie wiedział co się dzieje
gość wciąż tyje, grozą wieje
I tu horror się zaczyna
i pytanie "czyja wina?"

Więc desperat u lekarza
pyta "czy śmierć mu zagraża?"
Ależ nie - daję swe słowo
Od dziś jedz pan smacznie, zdrowo
frytownicę kup - Tefal ACtifry
a pożyjesz lat sto trzy
Na łyżce oleju sobie usmażysz
wszystko o czym tylko marzysz.
Jak usłyszał, tak też zrobił
w zdrowiu,szczęściu setki dożył!

Pod choinką Tefal siadł, wszystkich serce szybko skradł, aż mi łyżka z rąk wypadła, a mężowi mina zbladła! z frytownicą Actifry chudy będę raczej w mig!
Żono moja Ty kochana szykuj od dziś smaczne, zdrowe dania!

O co chodzi kochanie?
Wstawaj, trzymaj łyżkę,Tefal zrobił Ci śniadanie!...mówisz szczerze? bo nie wierzę!
Frytownica Actifry całe noce mi się śni!
...z nią masz obiad, z nią kolację,strasznie zdrowe inspirację...
kolorowy talerz w mig?
przecież mówię całkiem szczerze!, że z Tefalem lepiej żyć, niż tylko o nim śnić!-)

Zawsze smacznie no i zdrowo jeść musimy,więc do tego połączenia nam potrzeba ?Frytkownicy,zwie się ona Tefal Activfry . Łyżka pomocna jest niemamocna.Więc gdy się nudzimy mamy mało czasu jeść zdrowo lubimy z frytkownicą Tefal sobie poradzimy.

Z Firmą TEFAL smacznie zdrowo
dlatego przyjaźnię,
frytownica Actifry super!
Mówię to poważnie,
gdyż jedna łyżka oleju
na kilogram frytek,
do tego zdrowego jadła
mogę dorzucić stek!

W krainie Actifry mieszkał król Tefal i królowa Łyżka. Żyli w szczęściu, aż do dnia, kiedy napadł ich zły mag Staryolej. Chciał przerwać dobrą passę królestwa, bo słynęło ze smacznie i zdrowo przygotowywanych dań. Mag wytwarzał niezdrową żywność i stracił klientów . Rozgniewany rzucił czar na Actifry, wszystkie plony pokryła ciecz i zatruła żywność, była śliska, poddani z trudem mogli poruszać się w obronie dobytku. Nie wiedziano co robić. Wtedy pojawiła się wróżka i zaoferowała pomoc. Wyczarowała urządzenie o nazwie frytownica. Wszyscy myśleli co robić, niestety prócz ziemniaków, dotąd niedocenianych nic nie uratowano. Król postanowił mimo to spróbować. Kazał pokroić ziemniaki i wsadzić do urządzenia. Król pierwszy skosztował nowego dania i okazało się pyszne. Od nazwy urządzenia nazwano frytkami i rozpowszechniono produkcję. Rozchodziły się jak świeże bułeczki a królestwo znów miało renomę. Wypędzono wroga, a ciecz wypłukał deszcz. Od tej pory królestwo żyło już szczęśliwie.