Przyjeżdżaj, tylko już wiosną, parę słoiczków grzybów ( takie robie w sosie własnym, tzn. w odparowanej nieco w wodzie, w której się gotują) weź ze sobą. Ja w tym roku cienko mam i na biesiadowanie nie wystarczy mój zapas. O suszonych nawet nie wspomnę. Nie wiem nawet z czego na święta zrobie 400 uszek.
Kaziu! Czy Ty na święta wszystkich działkowców sprowadzasz?
Bój się Boga ,400 uszek to jak na wesele.Ja też robię ale 8o mi wystarcza.
A grzybki wczoraj mi przywieżli
zmieniono 1 raz (ostatnio 03 lis 2009 09:51 przez misia53)
Przyjeżdżaj, tylko już wiosną, parę słoiczków grzybów ( takie robie w sosie własnym, tzn. w odparowanej nieco w wodzie, w której się gotują) weź ze sobą. Ja w tym roku cienko mam i na biesiadowanie nie wystarczy mój zapas. O suszonych nawet nie wspomnę. Nie wiem nawet z czego na święta zrobie 400 uszek.
Pyzuniu, zobacz jakie fajne "rzeczy" można pojeść na działce (1).
Posiedzieć sobie w cieniu winorosli i parasola (2)
i nacieszyć oczy widokiem z werandy (3) na zielnik i namiot z pomidorami i papryką.
(jest faktycznie godz >12:10)
zmieniono 2 razy (ostatnio 02 lis 2009 12:22 przez Kazik45)
Tokijka, ja to leśna jestem a nie ogródkowa
Blisko osiedla, na którym mieszkam, jest duży kompleks działkowy i bardzo często w sezonie, już od wielu lat, kupuję owoce i warzywa właśnie od działkowców. Sama po prostu nie lubię babrać się w ziemi i nie mam ręki do roślin, w domu potrafię "zamordować" każdy kwiatek...
Moja działka
Obserwuj wątekOdp: Odp: Odp: Odp: Odp: Moja działka
Pyza
Odp: Odp: Odp: Odp: Odp: Moja działka
misia53
Kaziu! Czy Ty na święta wszystkich działkowców sprowadzasz?
Bój się Boga ,400 uszek to jak na wesele.Ja też robię ale 8o mi wystarcza.
A grzybki wczoraj mi przywieżli
Odp: Odp: Moja działka
Nie to co japońskie ogrody z bonsai ale też zielono-kolorowo
Odp: Odp: Odp: Odp: Moja działka
Przyjeżdżaj, tylko już wiosną, parę słoiczków grzybów ( takie robie w sosie własnym, tzn. w odparowanej nieco w wodzie, w której się gotują) weź ze sobą. Ja w tym roku cienko mam i na biesiadowanie nie wystarczy mój zapas. O suszonych nawet nie wspomnę. Nie wiem nawet z czego na święta zrobie 400 uszek.
Odp: Moja działka
Pieknie tam masz
Odp: Odp: Odp: Moja działka
Pyza
Odp: Odp: Moja działka
Posiedzieć sobie w cieniu winorosli i parasola (2)
i nacieszyć oczy widokiem z werandy (3) na zielnik i namiot z pomidorami i papryką.
(jest faktycznie godz >12:10)
Odp: Moja działka
Odp: Odp: Moja działka
Pyza
Blisko osiedla, na którym mieszkam, jest duży kompleks działkowy i bardzo często w sezonie, już od wielu lat, kupuję owoce i warzywa właśnie od działkowców. Sama po prostu nie lubię babrać się w ziemi i nie mam ręki do roślin, w domu potrafię "zamordować" każdy kwiatek...
Odp: Moja działka