To działka czy ogród przydomowy?Jaką Masz powierzchnię? Ja mam 300m.Ja nie mam dużo kwiatów wczesno wiosennych oprócz kilku tulipanow, krokusów i jeszcze jakichś. To domena Żony. Ja mam swoje piwonie(12), róże(16 albo 18 jeśli dwie się uratują po chorobie), clematis (1). Jak zwykle posadzę gladiole (w tym roku ok120), i 6 rączników, dalie (3-4) ale muszę kupić bulwy bo jesienią nie wykopałem. Dodatkowo nasturcję (głównie na "polskie kapary", jak co roku).
Wreszcie mi się udało zamieścić zdjęcie. Kilka dni się męczyłam
Chciałabym się dołączyć do tego forum. Uwielbiam przebywać na działce. Sadzić kwiatuszki i obserwować jak rosną. Już nie mogę doczekać się wiosny, a zwłaszcza moich tulipanków, krokusów, pierwiosnków i irysów.
Ja wierzyłem kiedyś mądrym zapisom w książkach, sprawdziłem sam,że to "bajka".
W zeszłym roku właśnie posadziłem w namiocie po jednej stronie paprykę po drugiej pomidory i było ok.
Dlatego (m.innymi) nie prenumeruję żadnych pism, a opieram się na doświadczeniach własnych i innnych działkowców, a tylko w zakresie ochrony korzystam z "pisanego", a tego jest dośc w i-necie do czytania.
W "Działkowcu" już jest teraz więcej rozważań naukowców, reklam, mowa bardziej w nich o plantacjach, czy wielkich ogrodach przydomowych, gdzie można sadzić i siać na powierzchniach półhektarowych a nie na 200-300m dzialek pracowniczych.
uwierzę Ci na słowo i popikuję do małych "pojemnikodoniczek", potem do większych, z tempraturą nie mam problemów bo wbrew zasadom mam w jednym namiocie pomidory i paprykę. W zeszłym roku wcale jedne drugim nie przeszkadzaly w rozwoju.
zmieniono 1 raz (ostatnio 23 lut 2010 08:35 przez pigwa)
Papryka bardzo lubi pikowanie ,i jedna doświadczona osoba powiedziała mi że najlepszy sposób na ładne sadzonki to pikowanie co każdy listek , a wysadza się dopiero gdy podłoże ma min.15C.
No to uwierzę Ci na słowo i popikuję do małych "pojemnikodoniczek", potem do większych, z tempraturą nie mam problemów bo wbrew zasadom mam w jednym namiocie pomidory i paprykę. W zeszłym roku wcale jedne drugim nie przeszkadzaly w rozwoju.
Z tym wysadzaniem w ciepłe podłoże "na polu" to chyba tak jest, ale najważniejsze to od razu osłonić parawanem (wys 1m)od wiatru, papryka nie lubi przewiewów.
Moja działka
Obserwuj wątekOdp: Moja działka
misia53
Odp: Odp: Moja działka
msewka
To wszędzie raczej jest podobnie.Albo raczej było, bo dziś ok.17-ej dowaliło śniegu.
Odp: Moja działka
misia53
Odp: Odp: Moja działka
Odp: Moja działka
pigwa
Chciałabym się dołączyć do tego forum. Uwielbiam przebywać na działce. Sadzić kwiatuszki i obserwować jak rosną. Już nie mogę doczekać się wiosny, a zwłaszcza moich tulipanków, krokusów, pierwiosnków i irysów.
Odp: Moja działka
pigwa
Odp: Moja działka
W zeszłym roku właśnie posadziłem w namiocie po jednej stronie paprykę po drugiej pomidory i było ok.
Dlatego (m.innymi) nie prenumeruję żadnych pism, a opieram się na doświadczeniach własnych i innnych działkowców, a tylko w zakresie ochrony korzystam z "pisanego", a tego jest dośc w i-necie do czytania.
W "Działkowcu" już jest teraz więcej rozważań naukowców, reklam, mowa bardziej w nich o plantacjach, czy wielkich ogrodach przydomowych, gdzie można sadzić i siać na powierzchniach półhektarowych a nie na 200-300m dzialek pracowniczych.
Odp: Odp: Odp: Odp: Moja działka
pigwa
Odp: Odp: Odp: Moja działka
pigwa
Kazik45 napisał(a): uwierzę Ci na słowo i popikuję do małych "pojemnikodoniczek", potem do większych, z tempraturą nie mam problemów bo wbrew zasadom mam w jednym namiocie pomidory i paprykę. W zeszłym roku wcale jedne drugim nie przeszkadzaly w rozwoju.
Odp: Odp: Moja działka
No to uwierzę Ci na słowo i popikuję do małych "pojemnikodoniczek", potem do większych, z tempraturą nie mam problemów bo wbrew zasadom mam w jednym namiocie pomidory i paprykę. W zeszłym roku wcale jedne drugim nie przeszkadzaly w rozwoju.
Z tym wysadzaniem w ciepłe podłoże "na polu" to chyba tak jest, ale najważniejsze to od razu osłonić parawanem (wys 1m)od wiatru, papryka nie lubi przewiewów.