Ty sobie nie odmawiaj szczególnie teraz i wcale nie tak duzo Cie przybyło kochana nie ma co sie martwic przyjdzie wiosna więcej ruchu maluszek Cie pogoniwiem bo sama mam taką skarbunie 7 miesięczną a poza tym nasi panowie nie protestują tylko nas kochaja a to i zdrowie najważniejsze.Trzymam mocno kciuki za Was!Powodzenia!
Ja tam jestem z tych co to nosza pare kilo wiecej niz trzeba na sobie i narzekaja na to glownie do meza, ale nic z tym w sumie nie robia i nie sa z tego powodu nieszczesliwe...
Tutaj na pozywke medianie napisze ze przytylam juz w ciazy 16kg a jeszcze 2 miesiace przede mna...i choc jestem juz strasznie gruba, cellulitis mam chyba wszedzie, jest mi ciezko oddychac, wiec sapie jak stary dziad moj maz nie moze rak ode mnie oderwac...i strasznie sie slini na moj widok i cieszy mnie to ze jestesmy zaprzeczeniem obecnego kultu suchotnikow,
natomiast mam w sobie duzo zrozumienia dla ludzi naturalnie bardzo szczuplych, ktorzy nie sa w stanie przytyc chocby chcieli, ale oni nie mowia ze sie odchudzaja...
W otatnich miesiącach to już się nie przybiera dużo na wadze. Możesz jeszcze tak ze 2-4 kg przytyc. Nadmiar kg., cellulits i sapanie jak dziad ..... to się nie liczy... ważne żeby dzidziuś dobrze się czuł i żeby mógł nabrac sił na trud podróży na ten świat. Pozdrawiam mamusię i dzidziusia.
Ja tam jestem z tych co to nosza pare kilo wiecej niz trzeba na sobie i narzekaja na to glownie do meza, ale nic z tym w sumie nie robia i nie sa z tego powodu nieszczesliwe...
Tutaj na pozywke medianie napisze ze przytylam juz w ciazy 16kg a jeszcze 2 miesiace przede mna...i choc jestem juz strasznie gruba, cellulitis mam chyba wszedzie, jest mi ciezko oddychac, wiec sapie jak stary dziad moj maz nie moze rak ode mnie oderwac...i strasznie sie slini na moj widok i cieszy mnie to ze jestesmy zaprzeczeniem obecnego kultu suchotnikow,
natomiast mam w sobie duzo zrozumienia dla ludzi naturalnie bardzo szczuplych, ktorzy nie sa w stanie przytyc chocby chcieli, ale oni nie mowia ze sie odchudzaja...
A ja na to wszystko obrego ciałka nigdy za wiele! Nie wiem jak to sie dzieje ale w moim gornie znajomych są osoby wieszaki jak to nazwaliscie i takie do który można spokojnie sie poprzytulać i wiecie co, jakoś zawsze sympatyczniej i luzno rozmawiało sie z tymi, co to mają więcej kilo. Poza tym chyba ciężko żyć z osobą ktora ma jakieś non stop obsesje na punkcie swojego wyglądu i tuszy. Trzeba umieć siebie zaakceptować i postawić na zdrowie. I nie oznacza to, by doprowadzać się do kolejnej skrajności nadwagi i obrzarstwa, bo nie o to w tym chodzi. Jeść co sie lubi, pozytywnie nastawic się do życia a by lepiej się poczuć, poruszać się trochę! Owszem zgodze się, są osoby całe życie szczupłe chociaż nie wiem co by jadły i tak nie przytyją, a są takie które nie jedzą dużo a zawsze będą mieć więcej ciałka niż by chciały, ale żeby marnować życie na ciągłe diety i odmawianie sobie to tego, to tamtego i liczyć kalorie, to chyba można w nerwice wpaść.
2halina, masz moje wsparcie w 100%, naprawde sprowadzenie kobiecosci do formatu wieszaka jest po prostu wynikiem nagonki medialnej i pomylonego gustu kilku kreatorow mody.... i ze zdrowiem oraz uroda ma wspolnego dokladnie tyle samo co superotyłość
Odp: Odp: Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
zmien znajomego zanim sie tobie takie twierdzenie udzeli od niego, i powiedz mu ze kobiecie w zyciu potrzebne sa tylko trzy zwierzatka...jaguar (w garazu) norki (na plecach) i OSIOL czyli on (ktory na to robi)
Ale mnie rozczarowalas... A gdybys Ty miala spelniac role tego OSLA, Jakbys sie czula?
Odp: Odp: Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
zadne przyzwyczajenie trzeba byc tylko swiadomym zasze ze jest ta druga osoba, bo czasami moje panie zapominamy i tlumaczymy a to praca a to dzieci a to problemy...i w tym czasie wkrada sie przyzwyczajenie. zeby ognisko plonelo trzeba drwa dokladac ciagle, a z mezczyzna jest jak z dzieckiem ,musi byc najedzony i wyspany,i madra kobieta o to zadba. ja zawsze mowie ze moj maz jest glowa domu.......i on jest tego pewien ..... ja jestem szyja ktora kreci ta glowa ale on tego nie wie. i tak jest we wszystkimi dobrze sie bawimy ze soba od 17 lat a jak nuda i przyzwyczajenie sie wkrada to zaczynamy od poczatku jak 17 lat temu i zakochujemy sie w sobie ponowie.
Madra Dziewczyna, chyle czola, tak trzymaj
Odp: Odp: Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
obracam się w kręgach gdzie jednak standardowe 49-52 kg to norma i jeśli ktoś jest grubszy poprostu krzywo na niego patrzą
noo... pozostaje miec nadzieje, ze przytomnie patrzacy na swiat ludzie w takich okolicznosciach sa w stanie krzywo spojrzec na tych krzywospogladajacych...
wiecie, tacy, ktorzy Murzynow na ulicy bija tez mozna znalezc, a byl tez taki jeden co uwazal, ze idealny czlowiek jest wysokim blondynem z niebieskimi oczami
historia na szczescie ich weryfikuje, mam nadzieje, ze z piewcami idealow a'la wieszak tez tak sie stanie
Waga 49 - 52 kg, przy sredniem wzroscie ok. 160 cm toz to KOSCIOTRUPY!
Czy taki zaglodzony organizm wogole potrafi normalnie funkcjonowac, a jezeli tak nasuwa sie pytanie jak dlugo? Wybacz ale tacy ludzie powinni koniecznie zglosic sie do psychiatry. Uwazam, ze lepiej byc szczuplym (ze wzgledow zdowotnych przede wszystkim) ale w zadnym razie SUCHOTNIKIEM. Jezeli ktos jest pulchny i dobrze sie z tym czuje, jego sprawa, ale takie chorobliwe odchudzanie, nie dziekuje - to nie jest NORMALNE. Ostatecznie po to danla natura ludziom szare komorki, zeby ich uzywali.
moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
Obserwuj wątekOdp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
darek112
Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
cremebrule
Odp: Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
booboo
Odp: Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
astra
W otatnich miesiącach to już się nie przybiera dużo na wadze. Możesz jeszcze tak ze 2-4 kg przytyc. Nadmiar kg., cellulits i sapanie jak dziad ..... to się nie liczy... ważne żeby dzidziuś dobrze się czuł i żeby mógł nabrac sił na trud podróży na ten świat. Pozdrawiam mamusię i dzidziusia.
Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
cremebrule
Ja tam jestem z tych co to nosza pare kilo wiecej niz trzeba na sobie i narzekaja na to glownie do meza, ale nic z tym w sumie nie robia i nie sa z tego powodu nieszczesliwe...
Tutaj na pozywke medianie napisze ze przytylam juz w ciazy 16kg a jeszcze 2 miesiace przede mna...i choc jestem juz strasznie gruba, cellulitis mam chyba wszedzie, jest mi ciezko oddychac, wiec sapie jak stary dziad moj maz nie moze rak ode mnie oderwac...i strasznie sie slini na moj widok i cieszy mnie to ze jestesmy zaprzeczeniem obecnego kultu suchotnikow,
natomiast mam w sobie duzo zrozumienia dla ludzi naturalnie bardzo szczuplych, ktorzy nie sa w stanie przytyc chocby chcieli, ale oni nie mowia ze sie odchudzaja...
Odp: Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
booboo
Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
dobry
Odp: Odp: Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
2halina
Ale mnie rozczarowalas... A gdybys Ty miala spelniac role tego OSLA, Jakbys sie czula?
Odp: Odp: Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
2halina
Madra Dziewczyna, chyle czola, tak trzymaj
Odp: Odp: Odp: moje Panie -nowy temat "ODCHUDZANIE"
2halina
Waga 49 - 52 kg, przy sredniem wzroscie ok. 160 cm toz to KOSCIOTRUPY!
Czy taki zaglodzony organizm wogole potrafi normalnie funkcjonowac, a jezeli tak nasuwa sie pytanie jak dlugo? Wybacz ale tacy ludzie powinni koniecznie zglosic sie do psychiatry. Uwazam, ze lepiej byc szczuplym (ze wzgledow zdowotnych przede wszystkim) ale w zadnym razie SUCHOTNIKIEM. Jezeli ktos jest pulchny i dobrze sie z tym czuje, jego sprawa, ale takie chorobliwe odchudzanie, nie dziekuje - to nie jest NORMALNE. Ostatecznie po to danla natura ludziom szare komorki, zeby ich uzywali.