anullka7 napisał(a):

Suszone grzyby, proszę włożyć w torebki papierowe i na grzejnik lub postawić w ciepłe miejsce przy kuchni.Gdy dobrze wyschną, przełożyć w suche słoiki litrowe, dobrze zakręcić i gotowe
Pozdrowionka

Dziękuję wszystkim! Grzyby już w słoikach! A Ciebie Anullka miło widzieć! Dawno Cię nie było!

Suszone grzyby, proszę włożyć w torebki papierowe i na grzejnik lub postawić w ciepłe miejsce przy kuchni.Gdy dobrze wyschną, przełożyć w suche słoiki litrowe, dobrze zakręcić i gotowe
Pozdrowionka

Henia napisał(a):

Pomóżcie! Ususzyłam grzyby wg Waszych rad, ale widzę,że tracą kruchość, jakby wilgły.Nie chciałabym ich zmarnować! Co robić, jeszcze raz dosuszyć?

ja mieszkam na wsi, mamy piec kaflowy i grzyby caly czas wisza nad piecem w malych woreczkach(z materialu)ale jak nie masz takiej mozliwosci to moze powies je przy grzejniku.

Dosusz koniecznie, bo szkoda grzybów... Ja przechowuję w słoju szczelnie zamknięte.

Pomóżcie! Ususzyłam grzyby wg Waszych rad, ale widzę,że tracą kruchość, jakby wilgły.Nie chciałabym ich zmarnować! Co robić, jeszcze raz dosuszyć?

Jak ci nie wychodza bezy to daj sobie na luz i zrob deser,ubij bialka na sztywno dodaj ciagle ubijajac co masz w domu jagody,maliny,przeczki (moga byc mrozone-oczywiscie nalezy rozmrozic) troche cukru ,przeloz do pucharkow posyp owocami,czekolada,wiorkami kokosowymi itd. i deserek gotowy.Moja rodzina uwielbia taki deser

miło

Pablito napisał(a):

Pewnie tak, ale moja mama ma już dużo, dużo lat i mam nadzieje że jeszcze dużo, dużo przeżyje

A wiesz,że komputer odmładza? A my tu Twoją Mame serdecznie powitamy i zaopiekujemy się też!

Pewnie tak, ale moja mama ma już dużo, dużo lat i mam nadzieje że jeszcze dużo, dużo przeżyje

misia14 napisał(a):

Pablito napisał(a):

Moja mama nie wie jak włączyć komputer

może nadszedł czas aby mamę nauczyć

No właśnie! A Mamy szybko się uczą, czego najlepszy przykład to pisząca te słowa! A co do drożdżówki, to piekę ją i wychodzi mi od kiedy zaczęłam ją piec z przepisu Pyzy (drożdżówka bez wyrabiania).ciasto wychodzi puszyste praktycznie bez pracy.