Moim ulubionzm kucharzem jest mój chłopak

Juzio wymiata uwielbiam jego akcent no i on gotował takie bardziej egzotyczne rzeczy.

Moi ulubieni kucharze to bracia Kuroniowie, i Robert Sowa

Jeżeli chodzi o programy w tv, to Pascal był najlepszy wg mnie. Chociaż lubiłam też Józia, który często gotował coś w DD TVN, kojarzycie? sympatyczny bardzo

Lubię oglądać programy z Nigellą Lawson za jej luz i dystans w kuchni, no i oczywiście lubię patrzeć na nią gdyż jest ładna, a z polskich osobowości kulinarnych lubię Roberta Makłowicza, który oprócz kuchni serwuje nam w bardzo przystępny sposób wiele nie tylko kulinarnych ciekawostek i historyjek z miejsc, w których się aktualnie znajduje.

Też lubię Makłowicza. Potrafi na prawdę zainteresować swoimi opowieściami, a i sam sposób prowadzenia przez niego programu jest inny niż inne.
Swojego czasu lubiłem też oglądać program Pascala - Po prostu gotuj. Również sympatycznie prowadzony.

Makłowicz rzeczywiście potrafi stworzyć atmosferę, aż chce się oglądać i gotować. Do tego ma naprawdę szeroka wiedzę na temat kuchni świata i w przystępny sposób umie ją przedstawić.

Makłowicz jest bezkonkurencyjny, nawet nie chodzi o to co gotuje tylko co mówi, hipnotyzujący rytm słowa i ciekawostki

Ramsey, Gessler są na drugim biegunie, antypatyczni agresywni nudziarze

nathaliye napisał(a):

Joanna Brodzik kojarzy mi się jeszcze z takim starym programem, gdzie przychodziła jakaś osoby, a trzy osoby płci przeciwnej gotowały to co ona sobie zażyczyła. Po czym ona wybierała kandydatkę lub kandydata, który zrobił najsmaczniejsza wersję. Taka "randka w ciemno" na podstawie kubków smakowych Jakieś 10 lat temu, pewnie nikt już tego nie pamięta

Nie widzialam,zaluje bo lubie strasznie JoaskeA polubilam ja za "Kasie i Tomka",ogladalam obowiazkowo kazdy odcinek

Joanna Brodzik kojarzy mi się jeszcze z takim starym programem, gdzie przychodziła jakaś osoby, a trzy osoby płci przeciwnej gotowały to co ona sobie zażyczyła. Po czym ona wybierała kandydatkę lub kandydata, który zrobił najsmaczniejsza wersję. Taka "randka w ciemno" na podstawie kubków smakowych Jakieś 10 lat temu, pewnie nikt już tego nie pamięta